Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Oszustwo „na aplikację”. Mężczyzna stracił 22 tysiące złotych

Mieszkaniec powiatu kwidzyńskiego stracił prawie 22 tysiące złotych ze swego konta bankowego. Telefonował do niego rzekomy pracownik banku, który nakłonił do zainstalowania aplikacji, mającej chronić zagrożone pieniądze. Policja ostrzega przed możliwymi próbami takiego oszustwa.

Autor: Pixabay.com

Mieszkaniec powiatu kwidzyńskiego powiadomił policję, że oszuści dokonali kilku przelewów z jego konta bankowego na łączną kwotę blisko 22 tysięcy złotych. Wykorzystali do tego podane im przez właściciela konta dane, wyłudzone wcześniej w nader pomysłowy sposób. Policjanci prowadzą dochodzenie dla ustalenia sprawców, jednocześnie apelują do wszystkich o maksymalną ostrożność.

Jak oszukano 52-letniego mężczyznę? Zadzwonił do niego pewien człowiek przedstawiający się jako pracownik banku. Zapytał, czy właściciel konta potwierdza przelew pieniędzy. Ten zaprzeczył, jakoby wykonywał jakiekolwiek transakcje z konta i zażądał anulowania rzekomego przelewu. Został poinformowany, że za kilka minut "konsultant" zadzwoni ponownie, w tzw. międzyczasie musi skontaktować się z biurem ochrony konsumentów banku.

Kiedy rzekomy konsultant ponownie zatelefonował, polecił właścicielowi konta, by ten zainstalował aplikację AnyDesk, która ma jakoby ułatwić zlokalizowanie sprawcy próby nieautoryzowanego przelewu i wykaże, czy telefon nie posiada wirusów komputerowych. Mężczyzna zainstalował wskazaną aplikację i zgodnie z poleceniem zalogował się na swoim koncie. Mało tego - został nawet uprzedzony, że z konta zostaną ściągnięte pieniądze, konto zaś zablokowane na czas rzekomego sprawdzenia przez dział ochrony konsumenta.

Po kilku godzinach do świadomości mieszkańca Kwidzyna dotarło, że mógł zostać oszukany. Skontaktował się z infolinią banku, niestety jego przypuszczenia zostały potwierdzone. 

Policjanci ostrzegają, że oszuści coraz częściej wykorzystują metodę "na zdalny pulpit, skłaniając pokrzywdzonych do zainstalowania programu zdalnej obsługi komputera. Kiedy ofiara oszustwa loguje się na swoje konto bankowe, przestępcy zyskują swobodny dostęp do niego. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama