Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Holenderskie myśliwce F-35 przylecą do Królewa Malborskiego

Osiem myśliwców Lockheed Martin F-35 holenderskiego lotnictwa przyleci w lutym przyszłego roku na lotnisko 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Królewie Malborskim. Cztery maszyny będą pełnić służbę w ramach misji Baltic Air Policing, czyli zabezpieczać przestrzeń powietrzną północno-wschodniej flanki NATO. Podobne zadania wypełniały cztery włoskie Eurofightery Typhoon, które odleciały z Królewa w ostatnich dniach listopada. Pozostałe holenderskie F-35 będą prowadzić loty szkoleniowe.
Holenderskie myśliwce F-35 przylecą do Królewa Malborskiego
Jeden z holenderskich F-35 podczas kołowania na lotnisku

Autor: Koninklijke Luchtmacht

Lotnisko pod Malborkiem systematycznie przyjmuje maszyny i pilotów z państw członkowskich paktu NATO, które uczestniczą we wspólnych misjach zabezpieczenia przestrzeni powietrznej NATO. Z Królewa Malborskiego startowały już samoloty tureckie, francuskie, belgijskie, włoskie, portugalskie i holenderskie wykonujące zadania w ramach Baltic Air Policing. W razie otrzymania sygnału alarmowego z bazy Uedem w Niemczech o wykryciu nierozpoznanych samolotów zbliżających się do przestrzeni powietrznej Sojuszu, maszyny idą w powietrze w trybie alarmowym i bardzo szybko są w stanie osiągnąć wyznaczone miejsce. 

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Włoskie Eurofightery odlatują z Malborka

Już w listopadzie, kiedy swoją misję w Polsce kończyli włoscy lotnicy z ich samolotami Typhoon, nieoficjalnie dowiedzieliśmy się o planach przybycia do Królewa Malborskiego kolejnego kontyngentu z jednego z państw członkowskich NATO. Oczywiście szczegóły były niejawne, natomiast holenderskie Królewskie Siły Powietrzne (Koninklijke Luchtmacht) przed samymi świętami Bożego Narodzenia podały, że do Polski uda się 8 samolotów Lockheed Martin F-35A.

Holenderskie F-35A podczas obsługi naziemnej

Myśliwce stacjonować będą w Królewie Malborskim przez dwa miesiące. Cztery maszyny będą wykorzystywane do nadzorowania przestrzeni powietrznej NATO nad Europą Wschodnią. W razie wykrycia niezidentyfikowanych obcych maszyn lub samolotów zbliżających się do przestrzeni powietrznej bez wcześniejszego ustalenia, startować będzie para dyżurna dla przechwycenia. Kolejne dwie maszyny będą pozostawać w rezerwie. Ta rezerwa jest notabene znacznie szersza, ponieważ pozostałe cztery maszyny będą przechodzić program szkoleniowy (warto zauważyć, że Polska również ma dołączyć do grona państw użytkujących F-35A), a przecież w Królewie Malborskim nadal pozostają polskie maszyny MiG-29.

ZOBACZ TEŻ: Latał eurofighterem nad Malborkiem, zginął w wypadku lotniczym na Sycylii

Samoloty F-35 w dłuższej misji będą na podmalborskim lotnisku pewną nowością, wcześniej startowały stąd F-16, Typhoony, Dassault Mirage i Rafale. F-35 zwany też Lightning to samolot skróconego startu i lądowania, którego opracowywanie rozpoczęto w latach 90-tych poprzedniego stulecia. Program rozwoju samolotu - zawsze bardzo kosztowny - został rozłożony na kilka państw, które stały się pierwszymi użytkownikami F-35. W roku 2009 holenderskie władze podały, że F-35A ma zastąpić używane wcześniej w tym kraju wielozadaniowe samoloty F-16. Pierwszy holenderski samolot dostarczono w roku 2013. Jednostką która jako pierwsza rozpoczęła służbę na tych maszynach była 322. Eskadra Koninklijke Luchtmacht z bazy Leeuwarden. Łącznie planowany jest zakup przez Holandię 52 maszyn, z czego dostarczono jak dotąd połowę. 

Największym użytkownikiem tych samolotów jest oczywiście lotnictwo USA, ponadto siły powietrzne Turcji, Japonii, Izraela, Włoch. Polska planuje zakupienie 32 maszyn.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama