Porwałam ludzi swoim szaleństwem, uwierzyli, że warto zrobić coś dobrego
Kapelusz nosiła zawsze. Mówiła: - Noszę, by nie widać było rogów. Rogi pod wytwornym kapeluszem. Taka była. Pełna kontrastów. Siadała do stołu i z prezydentem, i z bezdomnym.
28.01.2022 16:22