Dwie obwodnice w Chojnicach bez połączenia. Rusza zbiórka podpisów

W Chojnicach oraz w powiecie chojnickim sporo dzieje się w kwestiach drogowych. Między Chojnicami a Czerskiem (powiat chojnicki) trwa kompleksowa modernizacja drogi krajowej 22. W Chojnicach ruszyła budowa zachodniego obejścia miasta, co po zakończeniu (za dwa lata) pozwoli na zmianę przebiegu drogi wojewódzkiej 212 i przeniesienie z centrum miasta sporego ruchu samochodowego z północnej części województwa pomorskiego na obrzeża Chojnic.

Od 2008 roku Chojnice mają też obwodnicę południową, a więc cały ruch, również tranzytowy, omija miasto „nową berlinką”. Dodatkowo wybrana jest już opcja obwodnicy pobliskiego Człuchowa i jak „zmierzyli” w chojnickim urzędzie, będzie ona znajdowała się zaledwie 5 km od potencjalnego węzła w Nieżychowicach.

Szkopuł jednak w tym, że wszystkie najważniejsze drogi omijające centrum Chojnic – czyli 22 i 212 – nie są ze sobą porządnie skomunikowane i to powoduje, że część kierowców i tak musi wjechać do miasta, m.in. na rondo „Solidarności”.

- Zastanawiamy się, czy budowa węzła w Nieżychowicach nie mogłaby powstać przy okazji budowy sąsiedniej obwodnicy Człuchowa, która będzie miała swój początek niecałe 5 km dalej w Zagórkach – mówi Adam Kopczyński, zastępca burmistrza Chojnic.

Kopczyński zdradza, że zbieranie podpisów w mieście będzie odbywało się dwutorowo – na papierze oraz w internecie i rozpocznie się zaraz po świętach.

- Zbieranie podpisów wśród mieszańców miasta rozpoczniemy podczas zebrań samorządów osiedlowych. Wykorzystamy do tego też różne uroczystości odbywające się w mieście. Dajemy sobie trzy lub cztery miesiące na to, aby te podpisy zbierać, aby ta petycja miała moc w postaci dużej liczby podpisów. Wykorzystamy do tego również internet. Nasi mieszkańcy zasługują na węzeł w Nieżychowicach - mówi Kopczyński.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Dwie obwodnice Chojnic nie będą ze sobą skomunikowane. Radni apelują o budowę węzła

Zaproszenie miasta to wspólnych działań przyjęli również samorządowcy gminy Chojnice.

- Inicjatywa miasta, aby powstała wspólna petycja, to bardzo dobry pomysł. Zamierzamy aktywnie się włączyć w te działania. Powstanie węzła w Nieżychowicach to ważna inwestycja również z punktu widzenia naszych mieszkańców, którzy mają do załatwienia sprawy w centrum miasta, a mieszkają przy remontowanej właśnie „berlince” czy też przy drodze wojewódzkiej 240 w stronę Tucholi. Mają oni więc bezpośredni dostęp do obwodnicy Chojnic i dzięki węzłowi w Nieżychowicach mogliby właśnie obwodnicą jechać do centrum Chojnic lub wrócić do domów, a niestety muszą jechać przez całe centrum, stojąc i częściowo również powodując korki. Również urząd gminy znajduje się w centrum Chojnic, przy wylocie na ulicę Sępoleńską, a więc węzeł ułatwiłby naszym mieszkańcom dojazd również w sprawach urzędowych – uważa zastępca wójta gminy Chojnice Janusz Szczepański i dodaje, że przecież węzeł w Nieżychowicach, w momencie oddania do użytku zachodniego obejścia Chojnic, również znacznie poprawiłby dojazd dużej części mieszkańców gminy do chojnickiego szpitala.

W gminie Chojnice również ruszy akcja zbierania podpisów, zwłaszcza wśród mieszkańców mających bezpośredni dostęp do obwodnicy Chojnic. Pomóc w zbieraniu podpisów mają m.in. sołtysi. 

Koszt powstania węzła w Nieżychowicach oceniamy na 70-80 mln zł.

Jak już pisaliśmy, kilka dni wcześniej Rada Miejska w Chojnicach podjęła uchwałę i wystosowała apel do premiera, parlamentarzystów ziemi chojnickiej oraz dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie budowy węzła Nieżychowice przy drodze krajowej 22.

- Budowa zachodniego obejścia Chojnic, które zmieni przebieg drogi wojewódzkiej 212 i wyprowadzi ruch kołowy poza centrum Chojnic o wartości 70 mln zł to tylko połowiczny sukces. Z powodu braku węzła Nieżychowice nie uda się nam się znacząco zmniejszyć natężenia ruchu samochodowego, szczególnie tranzytowego – uważają chojniccy radni.