Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Makurat Serwis Audi w Gdańsku

Rottweiler zaatakował kobietę i zagryzł innego psa na Suchaninie. "Opiekował się" nim pijany kolega właściciela psa

3,5 promila alkoholu miał mężczyzna, który postanowił na Suchaninie wyjść bez smyczy na spacer z rottweilerem kolegi. Zwierzę, które nie miało również kagańca, zaatakowało kobietę oraz dwa inne psy. Jeden z czworonogów został zagryziony.
Policjanci z komisariatu na Suchaninie zatrzymali 37-latka, który w nieodpowiedzialny sposób opiekował się psem (fot. Policja)

Policjanci z komisariatu na Suchaninie zatrzymali 37-latka, który w nieodpowiedzialny sposób opiekował się psem. - Mężczyzna, będąc pod wpływem prawie 3,5 promila alkoholu, wyprowadził zwierzę kolegi na spacer bez smyczy i bez kagańca. Podczas tego spaceru pies pogryzł 46-letnią gdańszczankę oraz zagryzł innego psa rasy york – mówi Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Do tych zdarzeń doszło w niedzielę, 10 lipca, przy ul. Cygańska Góra oraz przy Beethovena. Najpierw niepilnowany odpowiednio pies zaatakował 46-letnią gdańszczankę, która wyprowadzała swojego psa na spacer w okolicy ulicy Cygańska Góra. Gdy pies podbiegł do kobiety, ta wzięła na ręce swojego o wiele mniejszego pupila. Wtedy rottweiler zaatakował. 46-latka została pogryziona w okolicy przedramienia, a opiekun psa uciekł z miejsca zdarzenia. Chwilę później przy ul. Beethovena ten sam pies zaatakował i zagryzł psa rasy york.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wolno biegający pies zagryzł kota. Właściciel psa nie zareagował

- Na miejscu policjanci zatrzymali 37-latka z Gdańska. Badanie alkomatem wykazało, że w chwili zatrzymania był pod wpływem prawie 3,5 promila alkoholu – potwierdza Magdalena Ciska.

Mężczyzna, we wtorek, 12 lipca, usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania obrażeń ciała u kobiety (na skutek ugryzienia przez psa, który był pod jego opieką). Za to grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Agresywne zwierzę zostało przewiezione przez funkcjonariuszy do lecznicy weterynaryjnej na obserwację.

ZOBACZ TEŻ: Lębork: Pies zerwał się ze smyczy i zaatakował trzy osoby

- Apelujemy do właścicieli psów o zachowanie szczególnej ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Osobą bezpośrednio odpowiedzialną za psa jest jego właściciel lub osoba, która w danym momencie opiekuje się nim. Wszyscy właściciele i opiekunowie psów, niezależnie od jego rasy, są zobowiązani do zachowania ostrożności. Dla zwiększenia bezpieczeństwa pies powinien być wyprowadzany na smyczy, a jeżeli przejawia agresję wobec ludzi czy innych zwierząt, powinien mieć założony kaganiec. Spacerując z psem, nie można pozostawiać go bez kontroli – przypomina policjantka.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama Kampania 1,5 % Fundacja Uśmiech dziecka