Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaHossa Wiczlino Gdynia

Sarna wpadła do kanału Raduni. Pomogli strażacy

Strażacy wraz z gdańskimi strażnikami miejskimi uratowali sarnę. Zwierzę wpadło do kanału Raduni i nie mogło się wydostać z wody. Historia na szczęscie znalazła swoje szczęśliwe zakończenie.
(fot. Straż Miejska w Gdańsku)

W środę, kwadrans po godzinie 12 na numer 986 wpłynęło zgłoszenie o sarnie, która wpadła do Kanału Raduni i nie jest w stanie z niego wyjść. Zwierzę miało znajdować się na wysokości ulicy Bartniczej. 

- Młody koziołek brodził w wodach rzeki i próbował znaleźć drogę wyjścia. Samiec był wystraszony i zdezorientowany. Strażnicy o pomoc w wyciągnięciu sarny zwrócili się do strażaków. Na miejsce zostali też wezwani funkcjonariusze z Referatu Ekologicznego - informuje Robert Kacparz ze Straży Miejskiej w Gdańsku

Po kilkunastu minutach strażacy wyciągnęli samca sarny na brzeg. Zwierzę nie miało widocznych ran i urazów. Było w dobrym stanie. Strażnicy miejscy przewieźli koziołka na tereny leśne Wyspy Stogi i tam wypuścili.

(fot. Straż Miejska w Gdańsku)
(fot. KM PSP w Gdańsku)

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaHossa Wiczlino Gdynia
ReklamaPomorskie dla Ciebie - czytaj pomorskie EU
Reklama Kampania 1,5 % Fundacja Uśmiech dziecka