Lechia przegrała w Sosnowcu z Zagłębiem 2:5

Dwie czerwone kartki i pięć goli w bramce Lechii

Piłkarze gdańskiej Lechii wysoko przegrali w Sosnowcu z Zagłębiem 2:5 w meczu 7. kolejki Fortuny 1 Ligi.
Adam
Mauks
3.09.2023 / 14:51

Biało-zieloni pojechali do Sosnowca w dobrych nastrojach po wygranej w poprzedniej kolejce z Podbeskidziem Bielsko Biało w Gdańsku 3:0. Problem w tym, że po zwycięstwie ze Zniczem Pruszków 1:0 przeszedł fatalny w wykonaniu Lechii mecz w Rzeszowie i porażka 0:2 z Resovią. Dlatego stabilizacja formy, optymalne ustawienie zawodników na boisku, zgranie drużyny są dziś największym wyzwaniem sztabu szkoleniowego z trenerem Szymonem Grabowskim na czele. Z drugiej jednak strony mając w pamięci to w jakich warunkach drużyna - która w lipcu de facto jeszcze nie była drużyną - przygotowywała się do sezonu, to jej pozycja przed spotkaniem z Zagłębiem (8. miejsce w tabeli) i 10 punktów na koncie jest co najmniej dobrym wynikiem.

Pierwsze minuty meczu w Sosnowcu nie przyniosły wielkich emocji, ale z czasem spotkanie zaczęło nabierać rumieńców. Atakowało Zagłębie, odpowiadała Lechia, ale gospodarze za sprawą doświadczonego Joela Valencii zdobyli prowadzenie. Gdańszczanie próbowali wyrównać, ale bezskutecznie. Co gorsza, po kontrataku „strzał życia” na bramkę Lechii strzeżona przez Bogdana Sarnawskiego oddał Meik Karwot i do szatni Lechia schodziła już ze stratą dwóch goli.

W drugiej części Lechia nie grała źle, wręcz celnej strzelała na bramkę gospodarzy i po dwóch kontratakach zdobyła dwie bramki. Wiele wskazywało na to, że gdańskiej drużynie uda się przynajmniej zremisować, ale dwie czerwone kartki najpierw dla Iwana Żelizki (druga żołta) za wątpliwy faul na rywalu, a chwilę potem w pełni zasłużona (także druga żółta) dla Tomasza Neugebauera rozbiła grę defensywna Lechii. Gospodarzom udało się dobić Lechię jeszcze trzema golami i po raz trzeci biało-zieloni musieli zaznać goryczy porażki.

Zagłębie Sosnowiec – Lechia Gdańsk 5:2 (2:0)

Bramki: Joel Valencia (17), Meik Karwot (45+4), Kamil Biliński (49), Adrian Troć (88), Marek Fabry (90+1) - Iwan Żelizko (76), Mateusz Machala (79, samobójcza).

Wesprzyj nas,

aby mieć wybór, alternatywę i dostęp do obiektywnej, wiarygodnej i rzetelnej informacji.
BEZ PROPAGANDY

Zawsze Pomorze Logo

 

ZAPRENUMERUJ E-WYDANIE

Zaprenumeruj

Komentarze