Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Ludzkie szczątki w Muzeum Marynarki Wojennej. Prokuratura bada sprawę

Przybywa szczątków ludzkich, wydobywanych podczas prac ziemnych w Muzeum Marynarki Wojennej. Podczas przygotowywania miejsca pod okręt podwodny ORP Sokół, który ma być częścią ekspozycji na lądzie, odnaleziono kości, które według wstępnych opinii należą do co najmniej 13 różnych osób. Prokuratura prowadzi postępowanie w tej sprawie, jak zawsze w przypadku odnalezienia ludzkich szczątków.
Ludzkie szczątki w Muzeum Marynarki Wojennej. Prokuratura bada sprawę

Autor: Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni

Szczątki na terenie Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni

Muzeum Marynarki Wojennej otrzymało wycofany ze służby okręt podwodny ORP Sokół, noszący wcześniej nazwę KNM Stord, wybudowany początkowo dla marynarki norweskiej w ramach typu Kobben. Okręt będzie eksponowany na lądzie, do czego przygotować trzeba specjalne miejsce. W trakcie prac ziemnych na terenie muzeum wydobyto ludzkie kości.

Oczywiście prace natychmiast przerwano. W podobnych przypadkach zawsze powiadamiana jest prokuratura, wyjaśniająca okoliczności znalezienia się ludzkich szczątków w danym miejscu. Tak też stało się w tym przypadku.

ZOBACZ TEŻ: Gdynia: Na terenie Muzeum Marynarki Wojennej znaleziono kolejne ludzkie szczątki

- Na miejscu przeprowadzono niezbędne czynności, odnalezione kości przewieziono na szczegółowe badania do Zakładu Medycyny Sądowej. Wstępnie biegli ocenili, że szczątki pochodzą od co najmniej trzynastu różnych osób i prawdopodobnie zostały tam pochowane co najmniej 30 lat temu - powiedziała nam Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Na miejscu znaleziono też wojskowe nieśmiertelniki, uszkodzony hełm wojskowy. W badaniach uczestniczą też archeolodzy. Szczątki mogą pochodzić z okresu II wojny światowej, mogły też zostać przywiezione podczas odbywających się przed laty prac ziemnych. Postępowanie prokuratorskie odbywa się zgodnie ze stosowanymi w podobnych zdarzeniach procedurami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama