Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Rząd dokończy tor wodny do portu w Elblągu. Jest porozumienie!

Rząd porozumiał się z samorządem Elbląga w kwestii budowy ostatniego odcinka kanału na rzece Elbląg, prowadzącego bezpośrednio do portu w Elblągu. Tym samym kończy to spór o to, kto ma sfinansować ten etap związany z przekopem Mierzei Wiślanej. Minister Infrastruktury deklaruje, że za półtora roku do Elbląga wpłyną pierwsze statki.
Tor wodny na rzece Elbląg jest częścią drogi z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany

Autor: Budimex

Tor wodny do portu w Elblągu zostanie pogłębiony

Jak zapewnia resort, osiągnięte porozumienie pozwoli wykorzystać potencjał wybudowanego kanału przez Mierzeję Wiślaną i da gwarancję rozwoju gospodarczego miasta i regionu.

- Zaczynamy nowy etap funkcjonowania portu w Elblągu - powiedział minister infrastruktury Dariusz Klimczak podczas konferencji prasowej w Elblągu. - Zbudowaliśmy porozumienie między rządem i samorządem, aby w Elblągu powstał port morski z prawdziwego zdarzenia. Port, który będzie obsługiwał statki morskie. W tym celu Ministerstwo Infrastruktury zleciło Urzędowi Morskiemu w Gdyni wykonanie szeregu czynności, tak aby powstała niezbędna infrastruktura doprowadzająca drogę wodną do Elbląga. Dotychczas inwestycja polegająca na przekopie Mierzei nie miała sensu bez tego ostatniego etapu, który zapewni rozwój portu i rozwój gospodarczy tego regionu. Za półtora roku ma tu wpłynąć statek morski. To miejsce ma być funkcjonalne pod względem gospodarczym i ma służyć przedsiębiorcom – dodał minister.

Dariusz Klimczak, minister infrastruktury (fot. MI)

Aktualnie trwają prace dokumentacyjne i koncepcyjne. Aby rząd mógł przeznaczyć środki na pogłębienie ostatniego odcinka toru wodnego konieczne jest wprowadzenie zmian do programu wieloletniego. Dopiero wtedy można będzie zapewnić pełną funkcjonalność i rozwój portu w Elblągu. Prace te są już finalizowane.

CZYTAJ TEŻ: Elbląg zachowa port. Tor wodny wreszcie uda się dokończyć?

- Poprzedni rząd wydał już prawie 2 miliardy złotych na przekop, który jest praktycznie nieużyteczny – zaznaczył Arkadiusz Marchewka, wiceminister infrastruktury. - Ta inwestycja musi być w końcu sensowna, dlatego podjęliśmy już działania, aby do Elbląga mogły wkrótce wpływać duże statki o długości 100 metrów i zanurzeniu 4,5 metra. Trwają prace pogłębiarskie na rzece Elbląg - to jest odcinek o długości 10 km. Zostaje ostatni odcinek. Urząd Morski już prowadzi prace związane z badaniem dna drogi wodnej do portu – dodał wiceminister.

Według szacunków pogłębienie niespełna kilometrowego odcinka toru wodnego będzie kosztowało około 30-35 mln złotych. Ministerstwo zapewni te środki, aby na przełomie bieżącego i przyszłego roku prace pogłębiarskie na ostatnim odcinku mogły być realizowane.

Strona rządowa już na kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi w październiku 2023 roku, proponowała 100 milionów złotych na wykonanie prac na tym odcinku - w zamian za udziały miasta w elbląskim porcie. Propozycja została odrzucona. Prezydent Elbląga Witold Wróblewski przekonywał wielokrotnie, że to zadanie rządu. Tymczasem na samym finiszu kampanii wyborczej pojawiła się propozycja jeszcze większch pieniądzy: 200 mln zł

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama