Kongres Polskie Porty 2030 w Sopocie. Ponad 500 uczestników i 70 ekspertów

Truizmem byłoby stwierdzenie, że polskie porty należą do najszybciej i najlepiej rozwijających się przedsiębiorstw w naszym kraju. Na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat wielkość przeładunków wzrosła ponad dwukrotnie, z blisko 64 mln ton w roku 2012 do 146 mln ton w roku ubiegłym. Szczególnie imponującym wzrostem pochwalić się może port w Gdańsku. Terminal kontenerowy Baltic Hub jest największym centrum przeładunku kontenerów na całym Bałtyku, zaś po ukończeniu rozbudowy o terminal T3 będzie to jedno z czołowych centrów kontenerowych w Europie, dostępne dla największych statków wchodzących na Bałtyk, zapewniających systematyczne dostawy nawet z Dalekiego Wschodu. Planowane jest wybudowanie kolejnego terminala kontenerowego w Świnoujściu. 

Porty morskie oknem na świat dla gospodarki

Zwykło się powtarzać, że krajowe porty morskie są przysłowiowym oknem na świat dla polskiej gospodarki oraz drogą do przeładunku towarów trafiających do naszych sąsiadów. Wojna w Ukrainie pokazała też rolę portów dla przeniesienia eksportu obcych towarów, kiedy tradycyjne drogi są zamknięte. Zmiany polityki energetycznej Polski zaś nadały terminalom paliwowym rolę wręcz decydującą dla dywersyfikacji dróg dostarczania surowców energetycznych. Stąd choćby budowa terminala FSRU na Zatoce Gdańskiej czy budowa rurociągu Baltic Pipe.

Porty morskie nie są przy tym elementem oderwanym od całości gospodarki. O ich roli decydują połączenia komunikacyjne (kolej inwestuje ogromne środki w rozbudowę możliwości transportowych z portów i do portów), niezbędne są też nowe połączenia drogowe.

Oprócz dużych ośrodków, jak Gdańsk, Gdynia czy Szczecin i Świnoujście, coraz więcej uwagi przyciągają mniejsze porty – przykładem choćby Elbląg. Budowa drogi wodnej do tamtejszego portu powoli zbliża się do końca – będzie to swoisty sprawdzian, jak można wykorzystać takie miejsce na mapie Wybrzeża. 

Kongres Polskie Porty 2030. Co w programie?

Kongres Polskie Porty 2030 ma przynieść dyskusję nad licznymi zagadnieniami decydującymi o kierunku ich rozwoju. Do wspomnianego roku 2030 nie zostało wcale dużo czasu, jednak w trakcie tych sześciu lat można bardzo dużo zrobić, jak i zaprzepaścić wiele szans. O tym rozmawiają w Sopocie ludzie doskonale znający się na rzeczy. Na wtorek, 11 czerwca zaplanowano m.in. panele dotyczące informatyzacji pracy portów i terminali (ciekawe hasło „Port w Chmurze”), bezpieczeństwa portów i szlaków morskich, odporności na cyberzagrożenia, wpływu portów na gospodarkę miast i regionów nadmorskich. Przewidywany jest udział kilkudziesięciu prelegentów i specjalistów.