Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Włoskie samoloty Eurofighter zakończyły misję na lotnisku w Królewie Malborskim

Włoski kontyngent lotniczy z czterema samolotami myśliwskimi Eurofighter Typhoon zakończył czteromiesięczną misję w Polsce. Maszyny stacjonowały na lotnisku 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Królewie Malborskim - wykonały stąd 26 startów alarmowych, w trakcie zadań piloci spędzili w powietrzu 700 godzin.

Autor: Aeronautica Militare

Włoskie Siły Powietrzne - Aeronautica Militare - utworzyły na potrzeby misji w Polsce 4. Skrzydło Powietrzne Grupy Zadaniowej "Orzeł Biały". Do Królewa Malborskiego przybyły 4 samoloty Eurofighter Typhoon F-2000, wydzielone z czterech skrzydeł obrony powietrznej Włoch: 4. Skrzydła Grosseto, 36. Skrzydła Gioia del Colle, 37. Skrzydła Trapani i 51. Skrzydła Istrana. Ponadto grupa żołnierzy obsługi naziemnej i technicznej. 

Na lotnisku w Królewie Malborskim odbyła się uroczystość pożegnania i opuszczenia włoskiej flagi. Wzięli w niej udział generał Claudio Gabellini  oraz szef sztabu Sił Powietrznych RP generał dywizji Ireneusz Nowak. Symbolicznym zakończeniem misji był odlot ostatniego z czterech Eurofighterów.

Włoski kontyngent wykonywał misję obrony wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wcześniej na lotnisku w Królewie Malborskim stacjonowały włoskie samoloty F-35A, od połowy lutego zastąpiły je Eurofightery. Od połowy maja do Polski przybył samolot wczesnego ostrzegania E-550A z 14. Skrzydła Pratica di Mare, który dostarczał informacji nt. maszyn mogących stanowić potencjalne zagrożenie dla państw członkowskich NATO oraz samolotów nierozpoznanych. Włoskie lotnictwo skierowało ten samolot do Polski po raz pierwszy. 

CZYTAJ TAKŻE: Malbork: Myśliwce NATO przechwyciły samoloty

W trakcie czteromiesięcznej misji włoskie Eurofightery spędziły w powietrzu 700 godzin, startowały w trybie alarmowym 26 razy. Najczęściej dwa samoloty pozostawały w gotowości bojowej, dwa wykonywały zadania szkoleniowe. Włoscy piloci oczywiście współdziałali z polskimi lotnikami z 22 BLT na samolotach MiG-29. To elementy składowe misji zbiorowej obrony NATO pod kryptonimem Enhanced Air Policing. Polega na zapewnieniu integralności i bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej oraz państw członkowskich NATO na wschodniej flance. Misje Air Policing są prowadzone pod dowództwem i kontrolą jednego z dwóch Połączonych Centrów Operacji Powietrznych (CAOC), zlokalizowanych odpowiednio w Uedem (Niemcy) dla obszaru północnego i Torrejon (Hiszpania) dla obszaru południowego, pod nadzorem sił sojuszniczych . Dowództwo Powietrzne (AIRCOM) w Rammstein (Niemcy). Włoscy piloci działali pod dowództwem i kontrolą CAOC z Uedem. W trybie ciągłym nadzorowana jest integralność przestrzeni powietrznej NATO oraz identyfikowane wszelkie jej naruszenia. W razie konieczności zapada decyzja o szybkim starcie samolotu myśliwsko-przechwytującego.

Za dobrą służbę włoskim pilotom i żołnierzom personelu naziemnego podziękował dowódca 4. Skrzydła Powietrznych Sił Zadaniowych płk Gianluigi Colucci. Gen. Ireneusz Nowak wyraził wdzięczność za wsparcie Polskich Sił Powietrznych w obronie przestrzeni powietrznej i ochronie integralności terytorialnej kraju. Gen. Claudio Gabellini podkreślił wyjątkowe umiejętności i profesjonalizm personelu Arma Azzurra, który potrafi jednocześnie zapewnić włoską i NATO obronę powietrzną poprzez udział w misjach NATO Air Policing w Albanii, Czarnogórze i Słowenii oraz w Polsce. Włoskie zaangażowanie w tej części Europy nie kończy się - cztery samoloty Eurofighter Typhoon podjęły już służbę w bazie Siaulai na Litwie.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama