Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Prezydent Starogardu Gdańskiego pozywa profil za wpis po tragicznej śmierci dwójki dzieci

Prezydent Starogardu Gdańskiego jest zbulwersowany wpisem, jaki zamieścił profil facebookowy Starogard Info Party po śmierci dwojga małych dzieci w wyniku niedawnego pożaru w Starogardzie. "Wykorzystując ludzką tragedię, prowadzący ten profil dopuścili się bezwzględnej i ohydnej manipulacji nadużywając mojego imienia i nazwiska" - napisał w swoim oświadczeniu prezydent.
Pożar Starogard Gdański
Tragiczny pożar, w wyniku którego zmarło dwoje małych dzieci, wybuchł na parterze kamienicy w Starogardzie Gdańskim

Autor: KP PSP Starogard Gdański

Co prawda na profilu Starogard Info Party nie ma już wpisu w pierwotnej wersji, jednak prezydent miasta Janusz Stankowiak nie zamierza odpuścić.

- Część tego wpisu została usunięta po zamieszczeniu oświadczenia przez prezydenta Janusza Stankowiaka – mówi Magdalena Dalecka, rzeczniczka starogardzkiego magistratu. - Mamy jednak print screny tego wpisu. Dobrze, że został usunięty, o to nam chodziło, bo przecież to była ewidentna manipulacja. Po naszym komunikacie, aby mieszkańcy nie składali kondolencji rodzinie zmarłych dzieci, nie kontaktowali się z ich bliskimi, aby pozwolić rodzinie w spokoju przeżyć tę tragedię – taką prośbę przekazała nam rodzina tych dzieci – oni [tzn. Starogard Info Party -red.] opublikowali post z wizerunkiem dzieci i podpisem, że w imieniu całego miasta kondolencje składa prezydent miasta Janusz Stankowiak.

PRZECZYTAJ TEŻ: Pożar w kamienicy w Starogardzie Gdańskim. Dwoje dzieci trafiło do szpitala

Rzeczniczka - jak mówi - nie mogła bezpośrednio zareagować, gdyż już od dłuższego jest zablokowana na tym profilu.

- Zostałam zablokowana nie tylko na Starogard Info Party, ale także m.in na Starogard Miasta i kilku innych profilach – przyznaje Magdalena Dalecka. - Za każdym razem kiedy miałam konkretne zastrzeżenia co do serwowanych postów, w komentarzach przedstawiałam racje urzędu. To z kolei nie podobało się prowadzącym te profile. W efekcie zostałam zablokowana.

Zapytana, czy ktoś z profilu Starogard Info Party kontaktował się z prezydentem Starogardu Gdańskiego w tej sprawie, Dalecka stanowczo zaprzecza.

- Ja opublikowałam na profilu facebookowym Urzędu Miasta kondolencje, bo dowiedziałam się, że te dzieci zmarły, w imieniu pana prezydenta oraz pani przewodniczącej Rady Miasta Starogard – wyjaśnia Dalecka. - Dostałam także informację, że rodzina prosi o nieskładanie kondolencji osobiście oraz o niekontaktowanie się z rodziną i nieskładanie kondolencji także na Facebooku. I taki był wydźwięk komunikatu z urzędu. A później pojawia się wizerunek dzieci z podpisem "kondolencje składa prezydent miasta Janusz Stankowiak".

Wpis tak zbulwersował prezydenta Stankowiaka, że - jak poinformowała rzeczniczka magistratu - podjął już kroki prawne wobec prowadzących profil.

"Jest mi niezmiernie przykro, że nie potrafili uszanować woli rodziny tragicznie zmarłej dwójki dzieci do spokojnego przeżywania tej tragedii. Oświadczam, że podjąłem w tej sprawie kroki prawne i nie będę się godził na tak ohydne działania zwłaszcza w obliczu takiego dramatu" - napisał Janusz Stankowiak w wydanym oświadczeniu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama