Oskar i Patka szukają w Gdańsku skarbu. Kino familijne jakiego dawno nie było

Z niecierpliwością czekaliśmy na gdańską premierę filmu „Oskar, Patka i złoto Bałtyku” nie tylko dlatego, że akcja dzieje się w Trójmieście, a przede wszystkim w Gdańsku, ale także dlatego, że Gdański Fundusz Filmowy zainwestował w to kino familijne 200 tysięcy złotych. 

Oglądając to dziecięce kino przygodowe, można powiedzieć, że to dobrze zainwestowane pieniądze. Bo Gdańsk tu jest pokazany w całej okazałości i nie tylko z lotu ptaka. Jesteśmy wraz dziecięcymi bohaterami pod gdańskim Neptunem, w Muzeum Bursztynu i w Dworze Artusa. 

A teraz ci dziecięcy bohaterowi filmu – Oskar i Patka dotarli w poszukiwaniu skarbu aż do kina Instytutu Kultury Miejskiej w Gdańsku na premierę tego kina familijnego. 

Kino IKM zapełniło się mieszana widownią – dziećmi i ich rodzicami. Małoletnia widownia żywo reagowała podczas seansu. Bo na ekranie było wiele przygód, doprawionych dobrym humorem i odrobiną wzruszenia.

„Oskar, Patka i złoto Bałtyku” wchodzi do kin 7 marca. 

To kolejna, ciepła i optymistyczna opowieść o przygodach dwójki nietypowych przyjaciół – chłopca marzyciela i popularnego aktora. Tu dochodzi jeszcze Patka, dziewczynka, która podobnie jak Oskar jest w rodzinie zastępczej. Dzieci przyjeżdżają na wakacje do Gdańska, do Bruna – aktora i jego menedżerki Maryśki. Mali bohaterowie nie spodziewają się, że na miejscu czeka ich niesamowite śledztwo. Gdy odnajdują zaszyfrowaną mapę prowadzącą do legendarnego skarbu, zamierzają podążać jej tropem. Plan komplikuje niespodziewane zaginięcie Patki. Oskar razem ze sławnym aktorem Brunem ruszają na ratunek.

To już druga, filmowa odsłona przygód chłopca o imieniu Oskar i byłej gwiazdy filmowej detektywa Bruno. Pierwsza odsłona sprzed kilku lat pt. „Detektyw Bruno” zebrała bardzo dobre recenzje i ściągnęła masowo widownię do kin.

CZYTAJ TEŻ: Na te seriale z Pomorzem w tle czekają widzowie! „Krew z krwi” i nie tylko

Siłą tego filmu jest nie tylko wartka akcja, ale przede wszystkim aktorska gra. W filmie oglądamy popis aktorskich gwiazd takich jak: Dorota Kolak (Maryśka) rzadko widywana w roli z humorem, a także Piotr Głowacki (Bruno), Karolina Gruszka czy Tomasz Sapryk. Ale ten film to przede wszystkim gwiazdy dziecięce. W roli Patki widzimy Klarę Olszewską (to debiut na ekranie tej 10-latki) a w roli Oskara – 10 – letniego Oliwiera Grzegorzewskiego, który już wcześniej grywał w kinie. 

Po seansie, z publicznością spotkała się ekipa filmowa dziecięcy aktorzy, scenarzystka Ewa Rozenbajgier oraz reżyserzy: Magdalena Nieć i Mariusz Palej.

Najwięcej pytań było do dziecięcych gwiazd. Na przykład pytano je w jakim filmie by jeszcze zagrali. Oliwier zdradził, że chętnie widziałby siebie w horrorze jako… ofiarę, a Klara zagrałaby jeszcze w takim przygodowym filmie z kaskaderami. 

Pytano też jakie cechy chcieliby przejąc od swoich bohaterów i w tym przypadku Oliwier stwierdził, że chciałby być tak odważny jak Oskar. Klara miał problem z odpowiedzią na to pytanie, bo jak stwierdziła jej mama ona jest bardzo podobna do swojej bohaterki Patki. 

Na premierze zabrakło Piotra Głowackiego. Ale kilka miesięcy wcześniej rozmawialiśmy z nim na planie filmowym w gdańskim Muzeum Bursztynu. Na pytanie – jak zareklamowałby film młodemu widzowi, odparł: - To film nie pozbawiony humoru i intensywnej przygody. Skierowany do dzieci. Opowiadamy więc tę historię z wielką radością. Chcę, żeby moje dzieci poszły ze mną na ten film i potem dyskutowały nie tylko o bohaterach, ale także o Gdańsku.

I to jest dobre przesłanie.