Khatanga to tzw. produktowiec, czyli statek służący do przewozu rozmaitych produktów pochodzących z przerobu ropy naftowej. Jednostka została zbudowana w roku 1987, pływa pod banderą rosyjską, ma długość 158 m i tonaż blisko 15 tysięcy ton (wbrew informacjom niektórych publikatorów, nie jest to waga kadłuba).
Jak statek Khatanga trafił do Portu Gdynia?
Statek cumuje w Porcie Gdynia od roku 2017, kiedy został zatrzymany z powodu niespełniania wymogów Port State Control. I tak pozostał przy nabrzeżu – kolejne lata upływają, jednostka nie jest konserwowana ani dozorowana, jej stan techniczny stale się pogarsza. Pojawiało się nawet zagrożenie zerwania z cum i niekontrolowanego dryfu przez basen portowy (podkreślamy, na statku nie ma żadnej wachty dyżurnej!).
Port Gdynia zapewniał, że statek nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa innych jednostek. Pojawiały się bowiem opinie, że po przewożonych kiedyś ładunkach wewnątrz kadłuba mogły pozostać opary wybuchowych substancji, grożące eksplozją.
Statek Khatanga zostanie usunięty z Portu Gdynia. Rozpoczęły się przygotowania
Urząd Morski w Gdyni przed miesiącem wydał decyzję nakazującą usunięcie statku – a raczej chyba już wraku – z portu w Gdyni. Wyznaczono termin trzymiesięczny.
Władze Portu Gdynia podjęły działania. Na rosyjskim statku we wtorek, 4 marca pojawili się dawno niewidziani specjaliści. Jak podała Kalina Gierblińska, rzecznik prasowa ZMPG, przeprowadzono prace techniczne na pokładzie statku służące przygotowaniu do jego usunięcia z portu.

Gierblińska zastrzegła jednak, że, ze względów bezpieczeństwa, nie będą udzielane komentarze ani odpowiedzi na dodatkowe pytania.
Co stanie się z Khatangą po opuszczeniu Portu Gdynia?
Tymczasem kilka pytań nasuwa się od razu. Jeżeli statek zostanie wyprowadzony z portu w Gdyni, dokąd będzie skierowany? Przecież nikt nie wyholuje kadłuba na redę, żeby dopiero tam się zastanawiać, co z nim dalej zrobić.
Według dostępnych informacji, majątkiem dawnego armatora Khatangi zarządza syndyk, z którym nie ma kontaktu. Statek, mimo fatalnego stanu, wciąż przedstawia sobą określoną wartość. Oczywiście, Port Gdynia posiada wysokie roszczenia finansowe, już choćby tylko z tytułu 8 lat cumowania tej jednostki przy kei – czy wartość statku można zaliczyć na poczet tych należności?
W takiej sytuacji możliwe byłoby przekazanie kadłuba na złom, jego remont. z racji wieku i zużycia. jest raczej nieopłacalny. To wszystko wymaga jednak przeprowadzenia wielu formalności.
Do upłynięcia terminu usunięcia Khatangi z gdyńskiego portu, wskazanego przez Urząd Morski w Gdyni, pozostały dwa miesiące.
Napisz komentarz
Komentarze