Reklama Energa włącza kulturę
Reklama
Reklama

Gdańsk: Jelonek pływał w kanale, kaczuszki utknęły w rynnie

W Gdańsku doszło do dwóch niecodziennych akcji ratunkowych z udziałem dzikich zwierząt – jednej w porcie, drugiej w centrum miasta. W porcie uratowano osłabionego jelonka, a w Ratuszu Głownego Miasta - pisklęta kaczek, które utknęły w rynnie.
Gdańsk: Jelonek pływał w kanale, kaczuszki utknęły w rynnie

Autor: Gdańskie Wody

Młody jelonek w kanale 

O godzinie 5.30 załoga  jednej z pilotówek portowych, przemieszczająca się wzdłuż kanału na wysokości Twierdzy Wisłoujście, zaważyła niespodziewanego pływaka. Młody jelonek z niepewnym krokiem brodził w zimnych wodach kanału portowego. Zwierzę wyglądało na zdezorientowane i skrajnie wyczerpane – wszystko wskazywało na to, że może nie dać rady samo dopłynąć do brzegu.

PRZECZYTAJ TEŻ: Dwie młode foki trafiły do szpitaliku w Helu. Gwiazdka i Piątka potrzebują pomocy

Natychmiastowy sygnał trafił do ośrodka ratownictwa Portu Morskiego Gdańsk. Na miejsce skierowano patrolową łódź „Piorun”, która zazwyczaj cumuje przy nabrzeżu Zbożowym, gotowa do interwencji w każdej chwili.

Z uwagi na trudności w przemieszczeniu zwierzęcia na pokład, załoga „Pioruna” wykazała się sprytem i empatią – łagodnie skierowała jelonka w stronę nabrzeża Obrońców Poczty Polskiej. Brak wysokiego brzegu w tym miejscu pozwolił młodemu ssakowi bezpiecznie wyjść na ląd i zniknąć wśród zieleni.

Kaczątka w opałach przy gdańskim Ratuszu

We wtorek w ścisłym centrum miasta, rozegrała się kolejna historia z happy endem. Przechodnie spacerujący ul. Długą zauważyli wyraźnie zdenerwowaną kaczą mamę, krążącą wokół jednej ze studzienek kanalizacyjnych przy Ratuszu Głównego Miasta.

Szybko wyjaśniło się, że ptasia matka desperacko próbowała pomóc swoim pisklętom, które spadły do wąskiej rynny i nie mogły się z niej wydostać. Na miejsce wezwano pracowników Gdańskich Wód, którzy natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej.

(fot. Gdańskie Wody)

Dzięki szybkiej i sprawnej interwencji kaczątka zostały bezpiecznie wydobyte z pułapki, a cała rodzina została przetransportowana w bezpieczne, spokojniejsze miejsce nad wodą.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaZiaja Sport
ReklamaNewsletter Zawsze Pomorze - zapisz się
ReklamaZiaja Sport
Reklama