Udział w ustawce kiboli i kontrowersje mieszkaniowe – kandydat na prezydenta pod lupą prokuratury

Prokuratura bada sprawę kawalerki – kontrowersje wokół nabycia mieszkania

Jak poinformował Stanisław Pawłowski z RMF FM, gdańska prokuratura przygląda się sprawie niesławnej kawalerki, którą Karol Nawrocki nabył od Jerzego Ż. Czy będzie śledztwo? Obecnie trwa gromadzenie dokumentacji, która będzie kluczowa dla podjęcia decyzji o wszczęciu śledztwa lub umorzeniu sprawy. Do gdańskiej prokuratury trafiły trzy zawiadomienia w związku z przejęciem kawalerki przez Nawrockiego:

• od Magdaleny Biejat,
• Urzędu Miejskiego w Gdańsku
• oraz osoby prywatnej.

Jak informuje rozgłośnia, na ten moment do prokuratury wpłynęły dokumenty z Aresztu Śledczego w Gdańsku, Zakładu Karnego w Czarnem, od Prezydenta Miasta Gdańska, Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, Domu Pomocy Społecznej, gdzie przebywa Jerzy Ż., oraz prowadzącego księgi wieczyste sądu. Do tego niebawem mają dojść materiały z NFZ i od zarządcy nieruchomości.

Przepisy stanowią jasno – na etapie postępowania sprawdzającego, w którym obecnie znajduje się sprawa Nawrockiego, możliwe jest przesłuchanie wyłącznie osób, które zgłosiły zawiadomienie. Prokurator podjął decyzję, że przesłucha jedną osobę – przedstawiciela prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. Ma to się wydarzyć w najbliższych dniach.

Prokuratura na decyzję o tym, czy wszczynać śledztwo, ma 30 dni od dnia wpłynięcia zawiadomienia. Jest to niezwykle ciekawe w kontekście wyborów prezydenckich, ponieważ termin ten upływa po drugiej turze. Oznacza to, że nowy prezydent może być objęty prokuratorskim śledztwem.

Udział Karola Nawrockiego w ustawce kiboli – szczegóły zdarzenia

Kawalerka wydaje się jednak mniejszą sensacją niż fakt, o którym donosi Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski, a do którego przyznał się sam Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem.

Otóż obywatelski kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość brał udział w jednej z najsłynniejszych kibolskich ustawek w XXI wieku. 

• 25 października 2009 roku, w okolicach Rębiechowa, starli się przedstawiciele bojówek Lechii Gdańsk i Lecha Poznań.
• W obu ekipach było po 70 osób.

Dlaczego jest to jedna z najsłynniejszych ustawek? Przede wszystkim dlatego, że kibole z Wielkopolski byli wówczas w krajowej elicie mordobicia. Lechiści takiej renomy nie mieli, więc ich zwycięstwo bardzo szybko rozniosło się po kraju, zyskując miano historycznego.

• Wśród ekipy, która „za Lechię, za BKS, pójdzie aż po życia kres”, był Karol Nawrocki. 

A obok niego chociażby Olgierd L., ps. „Olo”, czy Daniel U., ps. „Dzidek” – niezwykle brutalny, skazany na 15 lat więzienia bandyta, który w Krakowie zaszlachtował maczetą nastolatka. Na swoim koncie ma on także atak na bojówkarza katowickiej „gieksy”.

W ustawce wzięli udział najlepsi z najlepszych. Dokładnie 140 kiboli okładało się na gołe pięści, a wśród nich człowiek, który może zostać głową państwa. Zapytany o to wydarzenie przez Mentzena, Nawrocki stwierdził, że tak, brał udział „w różnych modułach szlachetnych walk”, podkreślając, że aktywność sportowa ukształtowała jego charakter. Za szlachetność w tym przypadku należy uważać brak sprzętu.

Pobili się, rozeszli, następnie spotkali się ponownie w 2014 roku, ale tutaj Karola Nawrockiego na polu bitwy nie było. A przynajmniej nic o tym nie wiadomo.

Warto zaznaczyć, że, według polskiego prawa, za udział w bójce grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Przedawnienie następuje po 10 latach, o ile uczestnicy nie odnieśli ciężkich obrażeń ciała.

Niezwykle istotnym aspektem tego wydarzenia jest fakt, że aż do 2016 roku – czyli też w czasie, kiedy Nawrocki był częścią bojówki Lechii – gdańscy kibole byli silnie zaangażowani w handel narkotykami na skalę krajową.

Reakcje i konsekwencje społeczne

W odpowiedzi na kontrowersje, Karol Nawrocki przekazał kawalerkę, którą nabył od Jerzego Ż., Chrześcijańskiemu Stowarzyszeniu Dobroczynnemu w Gdyni, z zastrzeżeniem prawa Jerzego Ż. do dożywotniego zamieszkiwania w lokalu.

Stowarzyszenie było wcześniej krytykowane za stosowanie kontrowersyjnych metod wobec osób nietrzeźwych, jednak prokuratura nie dopatrzyła się znamion przestępstwa.

Udział kandydata na prezydenta w ustawce kiboli oraz kontrowersje wokół nabycia mieszkania budzą pytania o jego przeszłość i moralność.

Jeśli masz informacje na temat tej sprawy, napisz na: [email protected]. Gwarantujemy anonimowość.