Donald Tusk gotowy do walki o Polskę. Powyborcze przemówienie
Premier Donald Tusk w oświadczeni wygłoszonym w poniedziałek, 2 czerwca wieczorem przyznał, że dawno nie było tak wielkich emocji w wyborach – zwłaszcza prezydenckich.
– Pragnę pogratulować Karolowi Nawrockiemu i podziękować dwudziestu milionom obywateli, którzy, wybierając, pokazali przywiązanie do demokracji – mówił.
Donald Tusk wyraził też wdzięczność za determinację.
Nie zatrzymam się ani na chwilę w walce o Polskę, jaką sobie wymarzyliśmy. Wolną, suwerenną i dostatnią.
Donald Tusk / premier RP
Premier zaznaczył, że z nowym prezydentem będzie współpracował zgodnie z konstytucją i sumieniem. Tam, gdzie to będzie możliwe.
Donald Tusk poinformował także, że w związku z tym, iż w tej chwili trudno jest przewidzieć postawę Karola Nawrockiego, ma z rządem przygotowany plan awaryjny. Jak mówił, „ruszymy z robotą, będziemy rządzić nawet przy próbującym blokować dobre zmiany prezydencie”.
Na razie premier nie wspomniał o zmianach w gabinecie, chociaż te wydają się nieuniknione i zapewne dojdzie do nich po głosowaniu nad wotum zaufania, które odbędzie się w najbliższym czasie. Donald Tusk wkrótce zwróci się w tej sprawie do Sejmu.
– Chcę, żeby wszyscy zobaczyli, że jesteśmy gotowi i nie cofniemy się o krok. Jedziemy dalej! Wiem, co czujecie – zakończył.
Marszałek Sejmu gotowy do współpracy z prezydentem
Wcześniej tego samego dnia, po godz. 14., do dziennikarzy wyszedł marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Powiedział, że jest gotowy do współpracy z nowo wybranym prezydentem, ale skupił się przede wszystkim na rządzącej koalicji, której jego partia – Polska 2050 – jest częścią.
Musimy omówić sytuację związaną z tym, co wydarzyło się w dniu wczorajszym w związku z wyborami prezydenckimi. Uważam, że powinniśmy renegocjować umowę koalicyjną, powinniśmy jak najszybciej w tej umowie koalicyjnej wyciągnąć wnioski z tego, co się stało w czasie tego procesu wyborczego.
Szymon Hołownia / marszałek Sejmu
Szymon Hołownia zaznaczył, że koalicja musi jasno określić priorytety na dwa lata, które pozostały do końca kadencji. Jego zdaniem, należy ustalić plan pracy i realizować go punkt po punkcie.
























Napisz komentarz
Komentarze