Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Nie żyje Wiesław Szyślak, jeden z twórców Pomnika Poległych Stoczniowców

Odszedł Wiesław Szyślak, inżynier architekt, gdańszczanin z wyboru, autor architektonicznej koncepcji Pomnika Poległych Stoczniowców 1970. Rodzinie i bliskim składam wyrazy głębokiego współczucia. - Spoczywaj w pokoju – poinformowała w mediach społecznościowych prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Nie żyje Wiesław Szyślak, autor koncepcji Pomnika Poległych Stoczniowców 1970 i gdańszczanin z wyboru
Wiesław Szyślak (z prawej) i Bogdan Pietruszka przy projekcie pomnika Poległych Stoczniowców

Autor: Gedanopedia

Zmarł Wiesław Szyślak. Gdańsk wybrał sercem

Wiesław Szyślak, urodzony w Nowym Sączu, był gdańszczaninem z wyboru.

- To raczej Gdańsk mnie wybrał i przysposobił, bo kiedy się tu znalazłem, związałem się z tym miastem na całe życie: i zawodowe, i obywatelskie. Zależało mi, by zostawić miastu jakiś ślad mojej działalności. Dane mi było uczestniczyć w wydarzeniach i przedsięwzięciach, dzięki którym to się udało – mówił Wiesław Szyślak jeszcze kilka lat temu w wywiadzie dla portalu gdańsk.pl.

Wtedy też dodał: - Dziś i na zawsze pomnik jest i pozostanie symbolem wolności, a przede wszystkim przestrogą dla władzy, jakakolwiek by była, jeśli próbowałaby tę obywatelską wolność ograniczyć. Próby zawłaszczania pomnika i ograniczanie dostępu do niego, z którymi mieliśmy do czynienia, podejmowane przez kogokolwiek, są z góry skazane na niepowodzenie. Jest on i symbolicznym, i materialnym, dotykalnym znakiem reprezentującym ludzi ceniących wolność.

Postulat budowy pomnika ku pamięci stoczniowców zabitych w grudniu 1970 r. pojawił się zaraz na początku strajku, który w sierpniu 1980 r. wybuchł w Stoczni Gdańskiej im. Lenina, a potem objął cały kraj. 

(fot. Karol Makurat |Zawsze Pomorze)

Początkowo władze zgadzały się tylko na tablicę pamiątkową, przypominającą wydarzenia Grudnia '70. Odsłonięcie odbyło się 16 grudnia 1980 r. W uroczystościach wziął udział wielotysięczny tłum. Był to pierwszy pomnik pamięci ofiar komunistycznej władzy, odsłonięty za żelazną kurtyną. Każdy z jego trzech krzyży ma 42 metry wysokości i waży 42 tony.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama
Reklama