Do kiedy trzeba usunąć plakaty wyborcze po wyborach?
W czasie kampanii komitety wyborcze mogły umieszczać plakaty i hasła wyborcze na ścianach budynków, przystankach komunikacji publicznej, tablicach i słupach ogłoszeniowych, ogrodzeniach, latarniach, urządzeniach energetycznych, telekomunikacyjnych i innych. Pod warunkiem, że uzyskały na to zgodę właściciela lub zarządcy nieruchomości, obiektu albo urządzenia.
Druga tura wyborów odbyła się 1 czerwca 2025 r., co oznacza, że komitety mają 30 dni na usunięcie plakatów i haseł wyborczych. Ostateczny termin mija 1 lipca 2025 roku. Obowiązek ten dotyczy przede wszystkim przestrzeni publicznej – ulic, latarni, słupów ogłoszeniowych czy przystanków.
CZYTAJ TEŻ: Zrywali plakaty i banery, publikowali apele w Internecie. Zakłócanie ciszy wyborczej
Plakaty na prywatnych nieruchomościach – wyjątek od reguły
Plakaty i hasła wyborcze mogą pozostać na prywatnych posesjach, o ile ich właściciel wyrazi na to zgodę. W takim przypadku nie obowiązuje 30-dniowy termin ich usunięcia.
Co grozi za nieusunięcie plakatów po kampanii?
Jeśli komitet wyborczy nie usunie materiałów wyborczych w terminie, wójt, burmistrz lub prezydent miasta mogą zlecić ich usunięcie – na koszt komitetu.
Natomiast policja lub straż miejska (gminna) na bieżąco musi usuwać te plakaty i hasła wyborcze, których – jak to ujęło KBW – „sposób umieszczenia może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo bezpieczeństwu mienia bądź bezpieczeństwu w ruchu drogowym”. Również za to zapłacą komitety wyborcze.
Gdzie nie można było wieszać plakatów bez zgody?
W czasie kampanii wyborczej plakaty mogły być umieszczane m.in. na:
- ścianach budynków,
- przystankach komunikacji miejskiej,
- tablicach ogłoszeniowych,
- latarniach,
- ogrodzeniach i słupach.
Ale tylko za zgodą właściciela lub zarządcy danej nieruchomości czy urządzenia.
























Napisz komentarz
Komentarze