Trudno powiedzieć czy w ostatnich dniach były jakieś zawody na najgłupszego czy na najbardziej nieodpowiedzialnego kierowcę, ale mamy wysyp potencjalnych zabójców. Najpierw 20-latka staranowała trójkę mężczyzn, bo przegapiła zjazd, a teraz pojawili się panowie, którzy postanowili stać się potencjalnymi zabójcami na drodze.
Gdynia: Szalony motocyklista
W niedzielę policjanci z grupy Speed namierzyli w Gdyni motocyklistę, który jechał o wiele za szybko. Zmierzono jego prędkość i okazało się, że w terenie zabudowanym pędził aż 145 km/h.
PRZECZYTAJ TEŻ: Alkohol czy leki? Przewodniczący PiS w Sejmiku wydmuchał pół promila
– Taka jazda to ogromne zagrożenie nie tylko dla innych użytkowników drogi, ale również dla samego motocyklisty. Kierowcą okazał się 21-letni mężczyzna, który swoją nieodpowiedzialność tłumaczył tym, że studiuje i właśnie spieszy się na wykłady – mówi kom. Jolant Grunert, oficer prasowy gdyńskiej policji.
Funkcjonariusze zatrzymali kierującemu prawo jazdy, nałożyli mandat karny w wysokości 5 tys. zł oraz przyznali 15 punktów karnych.
Na obwodnicy pod wpływem narkotyków
Wyczyny motocyklisty pobił kierowca z Wejherowa, który na trójmiejskiej obwodnicy swoim BMW poruszał się z prędkością 198 km/h. Jakby tego było mało był pod wpływem narkotyków, a jego pasażer ukrywał marihuanę.
– Policjanci zatrzymali samochód do kontroli i mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2,5 tys. zł oraz 15 pkt. karnymi. Funkcjonariusze wykonali też test narkotykowy i okazało się, że 27-latek ma w organizmie THC i metaamfetaminę. Podczas kontroli policjanci zabezpieczyli przy 23-latku, który był pasażerem marihuanę. Mężczyzna ukrywał narkotyki w bieliźnie – informuje asp. sztab. Anetta Potrykus z wejherowskiej komendy powiatowej.
.jpg)
Kierowcę zabrano do szpitala, aby pobrać mu krew w celu dalszych badań toksykologicznych. Usłyszy zarzut kierowania po narkotykach, natomiast pasażer usłyszał zarzut posiadania kilku gramów marihuany. Obu grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
Karwieńskie Błota: Motorowerzysta na podwójnym gazie
W Karwieńskich Błotach w powiecie puckim w poniedziałek, 16 czerwca doszło do kolizji. Kierujący motorowerem 47-latek nie zachował ostrożności podczas wymijania i uderzył w volkswagena, którym jechał 58-letni kierowca.
ZOBACZ: Dziecko na półce bagażnika zamiast w foteliku. Kierowcy szuka policja
Kiedy na miejsce przyjechali funkcjonariusze puckiej drogówki, okazało się, że sprawca zdarzenia ma w organizmie prawie trzy promile. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
– Taki stan znacznie zwiększa ryzyko wypadku i stanowi poważne zagrożenie dla życia i zdrowia zarówno kierowcy, jak i innych uczestników ruchu – zauważa asp. sztab. Joanna Samula, oficer prasowa puckiej policji. – Alkohol i prowadzenie pojazdów to niebezpieczne połączenie, które może mieć tragiczne konsekwencje. Apelujemy do wszystkich kierowców o trzeźwość i rozwagę, a także o korzystanie z alternatywnych środków transportu, jeśli planują spożywać napoje wyskokowe.
Napisz komentarz
Komentarze