Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Dramatyczny wypadek na Pomorzu! Auto stanęło w płomieniach, kierowcę uratował świadek

W niedzielę wieczorem, 20 lipca, na drodze wojewódzkiej 226 w miejscowości Skrzydłówko doszło do dramatycznego wypadku. Samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. 29-letni kierowca zawdzięcza życie przypadkowemu świadkowi, który wyciągnął go z płonącego wraku i udzielił pierwszej pomocy.
Dramatyczny wypadek na Pomorzu! Auto stanęło w płomieniach, kierowcę uratował świadek
Groźny wypadek w Skrzydłówku na Pomorzu. Auto stanęło w ogniu po uderzeniu w drzewo. Nieprzytomnego kierowcę z płonącego samochodu wyciągnął przypadkowy świadek

Autor: KPP Kościerzyna

Wypadek w Skrzydłówku

Do bardzo groźnego zdarzenia drogowego doszło w niedzielę wieczorem, 20 lipca, na drodze wojewódzkiej nr 226. W miejscowości Skrzydłówko, pomiędzy Nową Karczmą a Szatarpami, kierujący samochodem osobowym 29-latek stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i uderzył w przydrożne drzewo.

CZYTAJ TEŻ: Tragiczny wypadek w powiecie człuchowskim. Pięć osób rannych, nie żyje 27-letnia kobieta
(fot. KPP Kościerzyna)

Samochód stanął w ogniu – kierowca nieprzytomny

Siła uderzenia była tak duża, że auto natychmiast stanęło w płomieniach. Kierowca został uwięziony w pojeździe i stracił przytomność. Sytuacja była niezwykle dramatyczna – dosłownie sekundy dzieliły go od tragedii.

ZOBACZ TAKŻE: Pożar kurnika w Siemirowicach! Straty oszacowano na 5 mln złotych

Bohaterska reakcja świadka uratowała życie

Na szczęście w pobliżu znajdował się inny uczestnik ruchu, który natychmiast ruszył z pomocą. Świadek wyciągnął nieprzytomnego 29-latka z płonącego wraku i udzielił mu pierwszej pomocy przedmedycznej, do czasu przyjazdu służb ratunkowych.

(fot. KPP Kościerzyna)

Interwencja śmigłowca LPR i transport do szpitala

Na miejsce zdarzenia wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ranny mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Gdańsku. Jego stan w momencie udzielania pomocy był poważny, ale stabilny

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama
Reklama