Wakacyjne Targi Fantastyki 2025 w Gdańsku – cosplay, gadżety i strefy tematyczne
To już kolejny raz, kiedy Wakacyjne Targi Fantastyki zawitały do Gdańska. W zeszłym roku liczba uczestników wyniosła 12 880 osób, a towarzyszyło im 215 wystawców wraz ze swoimi stoiskami. Tegoroczne dane nie są jeszcze znane, jednak z przystanku Żaglowa – AmberExpo na halę ciągnęły całe rzesze fanów.
Mam wrażenie, że w tym roku jest o wiele więcej wystawców oraz uczestników. Bardzo się to rozkręciło – mówi jedna z uczestniczek.

Targi trwały od soboty do niedzieli, od 10:00 do 18:00.
Plusem jest też hala. Na dworze jest bardzo ciepło, a tutaj w środku chłodno. Można wejść i się schłodzić. Również alejki są o wiele szersze, ludzie się nie pchają. O wiele lepiej to zorganizowali, niż w poprzednim roku – przyznaje jeden z cosplayerów.
CZYTAJ TEŻ: Nakręcili film fantasy o Żuławach! Bazują na lokalnych legendach
Dziesięć stref tematycznych
Całe wydarzenie zostało podzielone na 10 stref:
- strefa Wystawców,
- strefa Cosplay,
- strefa Gamingowa,
- games Room,
- strefa Arcade,
- strefa Nintendo,
- strefa Foto,
- strefa Drużyny odkrywców,
- strefa Gastro,
- strefa Foodtrucków.
Raj dla cosplayerów
To wydarzenie, które przyciąga szczególną grupę ludzi, czyli cosplayerów. To określenie osób, które tworzą przebrania i wcielają się w postacie fikcyjne. Nazwa pochodzi od słowa cosplay, którego źródłem jest język japoński. I właśnie przebrań z japońskich mang i seriali anime było najwięcej. Nie zabrakło też postaci z wszelkiego rodzaju gier wideo.
Na targi zaproszono wielu popularnych cosplayerów, którzy przez dwa dni przeprowadzali prelekcje dla uczestników. Wśród nich znalazła się m.in. Flicker, która poprowadziła wykład o stylizowaniu peruk. Zawarła w nim wiele porad dla początkujących, jak i tych bardziej zaawansowanych cosplayerów.
Każdy z cosplayerów mógł zrobić sobie zdjęcie w strefie Foto, samemu czy z przyjacielem.
Stoiska z gadżetami
Najbardziej podoba mi się kreatywność wystawców. W porównaniu do poprzednich targów wszystkie naklejki, ilustracje są naprawdę niesamowite i różnorodne – mówi jedna z uczestniczek.
Same stoiska wystawców zajęły większą część hali. Uczestnicy mogli przebierać w książkach i strojach. Nie zabrakło też ręcznie robionej biżuterii, pluszaków czy ilustracji.
























Napisz komentarz
Komentarze