Pierwszy w Polsce punkt obserwacji ptaków morskich na Mierzei Wiślanej
To miejsce specjalnie przygotowane do obserwowania przelatujących ptaków – znajdziemy tam lunety, statywy, bibliotekę książek i broszur. Połączona z tym punktem będzie ekologiczna ścieżka edukacyjna, planowane są spotkania, wycieczki oraz warsztaty. To wszystko staraniem miejscowego Stowarzyszenia Drapolicz oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
CZYTAJ TEŻ: Ornitologiczna sensacja nad Zatoką Pucką! Pierwszy żuraw kanadyjski w Polsce
Nawet milion ptaków dziennie nad Mierzeją Wiślaną!
Dlaczego właśnie w tym miejscu? Od dziesiątek lat przelatują nad Mierzeją Wiślaną migrujące ptaki morskie. Według danych ornitologów, jednego dnia potrafi przemieścić się nad tym regionem nawet milion (!) ptaków. 17 lat temu miejscowi miłośnicy przyrody założyli Stowarzyszenie Drapolicz, które podjęło monitorowanie przelotów ptasich. Najlepszym do tego miejscem okazała się Góra Pirata, położona około 5 km na wschód od Krynicy Morskiej. To naturalne wzniesienie znajduje się w jednym z najwęższych miejsc Mierzei, dlatego miliony ptaków przelatują nad pasem lądu, często zatrzymując się dla odpoczynku. Na tej górze członkowie stowarzyszenia wybudowali wieżę ornitologiczną, trzypoziomową, której górny taras sięga nad korony drzew. Zapewnia to wyborne pole obserwacji – od 19 sierpnia do 16 listopada codziennie członkowie Drapolicz prowadzą tzw. ptakoliczenie.

Stowarzyszenie podaje, że to jedyne miejsce w całej Polsce, gdzie bardzo blisko można obserwować migrację ptaków drapieżnych, krukowatych, gołębiowatych. Ponadto wybrzeże Mierzei Wiślanej to naturalny korytarz migracyjny dla gatunków ptaków wodno-błotnych. Przelatują więc kluczami i stadami gęsi, kaczki, perkozy, nury, siewki, mewy i rybitwy.
- Ale prawdziwe emocje zaczynają się jesienią, gdy nad Bałtykiem szaleją sztormy – informuje Drapolicz. - To wtedy Mierzeja Wiślana staje się oknem na Arktykę i Atlantyk – na falach mogą pojawić się rzadkie, niesione przez wiatr gatunki, takie jak: głuptaki – pierwsi zwiadowcy sztormowej aury; burzyki i nawałniki – ptasie duszki oceanu; wydrzyki – powietrzni piraci, podkradający innym ptakom posiłki. Powstała metoda obserwacji ptaków z gatunków migrujących nad morzem oraz pojawiających się w czasie sztormów, zwana seawatchingiem. To jedno z najbardziej ekscytujących doświadczeń w ornitologii, ponieważ ptaki często pojawiają się niespodziewanie, a niektóre z nich to prawdziwe rarytasy!
Seawatching jako atrakcja turystyczna i edukacyjna?
To z myślą o entuzjastach seawatchingu powstał Punkt Obserwacji Morskich Ptaków Drapolicz, pierwsze tego rodzaju miejsce na polskim wybrzeżu i pierwsza stała konstrukcja dedykowana obserwacji ptaków morskich. Obiekt wykonano we współpracy Nadleśnictwa Elbląg, Starostwa Powiatowego w Nowym Dworze Gdańskim, Parku Krajobrazowego Mierzeja Wiślana oraz Urzędu Morskiego, zbudowała go firma Budimex. W odróżnieniu od odkrytej wieży obserwacyjnej zapewnia ochronę przed warunkami atmosferycznymi, posiada 4 panoramiczne okna zwrócone w stronę morza. Wewnątrz znajdują się tablice edukacyjne z najczęściej spotykanymi gatunkami ptaków morskich, by pomagać w identyfikacji. Gdański Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przekazał 75 tys. zł na dodatkowe wyposażenie.
Od 1 lipca Stowarzyszenie Drapolicz rozpoczęło regularne badania migracji ptaków morskich. W punkcie stale będzie można spotkać profesjonalnych ornitologów. Pomogą w określaniu gatunków ptaków, podzielą się wiedzą. Stowarzyszenie liczy, że przez cały rok wspomniany punkt odwiedzi do 25 tysięcy osób, może to być dodatkowa atrakcja turystyczna dla przybywających do Krynicy Morskiej.
























Napisz komentarz
Komentarze