Zatrzymanie Wielkiego Bu na lotnisku w Hamburgu
Patryk M., ps. Wielki Bu, został zatrzymany przez niemiecką policję 11 września na lotnisku w Hamburgu, tuż przed planowaną podróżą do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Mężczyzna od dłuższego czasu ukrywał się przed organami ścigania, spędzając większość czasu w Dubaju, czym chwalił się w mediach społecznościowych.
CZYTAJ TEŻ: Karol Nawrocki pozywa Onet za artykuł o Grand Hotelu
Wielki Bu był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania w związku ze śledztwem, które prowadzi Prokuratura Krajowa w Lublinie. Na Patryku M. ciążą zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, handlu narkotykami i kradzieży aut. Ponadto był on wcześniej skazany za porwanie, a także łączono go z gangiem sutenerów.
Rzecznik prezydenta o reakcji Karola Nawrockiego
W związku z zatrzymaniem M. szybko powrócił temat jego znajomości z prezydentem Karolem Nawrockim. Panowie się znają, mają nawet wspólne zdjęcia. Do tablicy został wywołany Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta, który musiał odnieść się do sytuacji w „Faktach po Faktach” w TVN24. Zapytany o reakcję Karola Nawrockiego po zatrzymaniu Wielkiego Bu, powiedział, że była „żadna”.
- Jeżeli ten człowiek jest o cokolwiek podejrzewany, jeżeli są na to dowody, a zakładam, że prokurator ma jakieś dowody, bo sąd wydał nakaz aresztowania tego człowieka, jeżeli doszło do jego aresztowania, to znaczy, że są jakieś podstawy do tego, by tego człowieka zatrzymać, postawić przed prokuratorem, postawić mu zarzuty, ewentualnie akt oskarżenia. Postawić przed sądem. Tyle - dodał Leśkiewicz.
ZOBACZ TAKŻE: Karol Nawrocki wybrał do kancelarii kapelana. To kontrowersyjny ksiądz, który dzieli, nie łączy
Rzecznik nie odniósł się do wspólnych zdjęć M. i Nawrockiego. Powiedział, że prezydent wyjaśnił już źródła tej znajomości. Przypomniał, że wiele lat temu trenowali na tej samej sali i kiedyś spotkali się, kiedy M. przyszedł do IPN-u.
- To nie było żadne spotkanie medialne. Są zdjęcia, zatem nikt nie miał nic do ukrycia. W tamtym czasie ten człowiek był niewinny. Nie było oskarżony, nie był skazany - mówił Leśkiewicz.
























Napisz komentarz
Komentarze