Policja w Sopocie zatrzymała kierowcę bankowozu
To nie było zbyt mądre. Pracownik firmy ochroniarskiej w jednej chwili stracił w Sopocie prawo jazdy, być może także pozwolenie na broń i z pewnością czekają go również konsekwencje prawne oraz zawodowe.
– Podczas badania trzeźwości funkcjonariusze ustalili, że w wydychanym powietrzu mężczyzny znajdują się 0,23 mg alkoholu w 1 dm. 58-latek poniesie konsekwencje prawne – informują policjanci z Sopotu. – Przypominamy, że nawet niewielka ilość alkoholu w organizmie kierującego znacząco wpływa na czas reakcji i zdolność prowadzenia pojazdu. W przypadku osób odpowiedzialnych za przewóz wartości pieniężnych oraz posługujących się bronią, konsekwencje takich zachowań są szczególnie poważne.
Mężczyźnie zatrzymano elektronicznie prawo jazdy. Ponadto, w związku z posiadaniem przez niego broni służbowej, do Wydziału Postępowań Administracyjnych Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zostanie skierowany wniosek o rozważenie cofnięcia pozwolenia na broń.
Konsekwencje prawne dla pracownika firmy ochroniarskiej
Pracownik firmy ochroniarskiej odpowie za wykroczenie z art. 70. § 2. Kodeksu wykroczeń, które dotyczy podejmowania czynności zawodowych lub służbowych w stanie po użyciu alkoholu albo podobnie działającego środka.
Dodatkowo mężczyzna poniesie odpowiedzialność za wykroczenie z art. 87. § 1 Kodeksu wykroczeń, czyli prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie po użyciu alkoholu. Grożą mu za to kara aresztu albo grzywna nie niższa niż 2 500 zł oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
























Napisz komentarz
Komentarze