Działanie fotoradarów akustycznych jest analogiczne do tych mierzących prędkość - monitorują natężenie hałasu. W związku z tym, jeśli przejeżdżający pojazd przekroczy normy ustanowione przez władze lokalne czy krajowe, zostanie mu zrobione zdjęcie, a także zarejestrowany zostanie dźwięk.
Inicjatywa radnych Wszystko dla Gdańska
O inicjatywie radnych Wszystko dla Gdańska poinformował w swoich mediach społecznościowych jeden z członków klubu, Marcin Makowski.
- To ważna inicjatywa, która ma szerokie poparcie społeczne. Mieszkańcy podpisali petycję w tej sprawie i jasno mówią: chcemy ciszy, bezpieczeństwa i większego komfortu życia w naszym mieście - stwierdza radny WdG.
CZYTAJ TAKŻE: 110 decybeli w nocy. Gdynia szykuje konsultacje ws. zakazu hałaśliwych pojazdów
Makowski zwraca uwagę, że mieszkańcy coraz częściej skarżą się na hałas emitowany przez - głównie zmodyfikowane i sportowe - pojazdy, których układy wydechowe mają charakterystyczny, głośny dźwięk.
- To nie tylko dyskomfort. Hałas to realne zagrożenie dla zdrowia: bezsenność, stres, choroby układu krążenia - zauważa radny Makowski.
Fotoradary akustyczne pozwoliłyby na lepszą identyfikację takich samochodów, ponieważ obecnie policja może mierzyć natężenie hałasu wyłącznie manualnie, podczas kontroli drogowych. Wprowadzenie urządzeń pozwoliłoby na dużo skuteczniejsze wyłapywanie uciążliwych dźwiękowo pojazdów.
W piśmie złożonym do policji, radni Wszystko dla Gdańska proszą o:
- przeanalizowanie prawnych i technicznych możliwości ich zastosowania,
- rozważenie pilotażowego wdrożenia w newralgicznych punktach Gdańska – np. przy osiedlach mieszkaniowych, w strefach szczególnie narażonych na hałas nocny,
- wsparcie działań edukacyjnych i prewencyjnych, które ograniczą nielegalne przeróbki i hałasowanie na drogach.
Pomorska Policja już rozpoczęła analizowanie propozycji radnych. Funkcjonariusze sprawdzą, czy jest możliwość zastosowania urządzeń na drogach województwa.
























Napisz komentarz
Komentarze