Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

110 decybeli w nocy. Gdynia szykuje konsultacje ws. zakazu hałaśliwych pojazdów

Huk i ryk motocyklowych silników, tuningowane samochody ruszające z piskiem opon - to hałas, jaki towarzyszy w dzień i w nocy mieszkańcom centrum Gdyni. Podczas najbliższej sesji Rady Miasta ma zostać rozpatrzony projekt uchwały inicjującej panel obywatelski o działaniach przeciw hałasowi ulicznemu. Czy głośne motocykle zostaną nocą usunięte z centrum miasta?
Hałas motocykli w centrum Gdyni. Ruszy panel obywatelski ws. ograniczenia nocnych rajdów
Gdynia chce walczyć z ulicznym hałasem. Czy motocykle znikną z centrum nocą?

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Nocny hałas w centrum Gdyni – mieszkańcy mają dość

Za szkodliwy próg hałasu uznawany jest poziom 64 decybeli. Motocykl bez tłumika emituje hałas przekraczający normy i sięgający 110 decybeli. Właściciele takich motocykli regularnie urządzają nocne rajdy ulicami śródmieścia Gdyni.

- Nocą nie można otworzyć okien - mówi pani Halina, mieszkająca przy ul. Władysława IV. - Huk silników może wybudzić z najgłębszego snu. I zastanawiam się, dlaczego władze miasta i policja nie są w stanie ukrócić tego procederu.

CZYTAJ TEŻ: Nielegalne wyścigi motocyklistów w Gdyni? Hałas w środku nocy dręczy mieszkańców

Panel obywatelski z mieszkańcami i eksperci

Szansą na pozytywne zmiany może być przyjęcie przez radnych na najbliższej sesji projektu obywatelskiego uchwały inicjującej panel obywatelski, w którym wezmą udział mieszkańcy najbardziej zagrożonych dzielnic miasta oraz zespół  ekspertów. Autorem projektu jest radny Łukasz Piesiewicz, który już na początku roku występował z wnioskami dotyczącymi wprowadzenia uspokojenia ruchu i zakazu poruszania się w godzinach 21-7 motocyklami po ulicy 10 Lutego i Al. iłsudskiego. Wniosek został odrzucony przez Bartłomieja Austena, byłego wiceprezydenta Gdyni, który w maju br. zrezygnował z zajmowanego stanowiska. Przeciwko propozycji występowali także sam motocykliści, zarzucając autorowi pomysłu, że nocne zakazy są zamachem na ich wolność.

- Uznałem, że wyjściem będzie zapytanie samych gdynian, jak rozwiązać ten problem - twierdzi Łukasz Piesiewicz. - Wysłuchamy samych mieszkańców, a nie tylko najgłośniejszych wśród nich. Mogą być zastosowane działania twarde, infrastrukturalne, prawno-administracyjne czy też tylko miękkie, np. edukacyjne i informacyjne. Osobiście przyznaję, że jestem zwolennikiem tych pierwszych. Z taką wiedzą, czego oczekują mieszkańcy, władze miasta będą mogły działać w bardziej konsekwentny sposób. Na dziś wiemy, że nie jesteśmy w stanie oprzeć się tylko na policji, bo ta ma wiele zadań i ograniczenia kadrowe. Panel odpowie na pytanie, co ma zrobić w ramach swoich kompetencji miasto.

Co dalej? Konsultacje ruszą we wrześniu 2025

W razie przyjęcia przez radnych projektu uchwały, konsultacje zostaną przeprowadzone w trzech dzielnicach: Śródmieściu, na Kamiennej Górze i Wzgórzu Św. Maksymiliana. Wśród osób zgłaszających się do uczestnictwa panelu zostanie wybrana próba reprezentatywna mieszkańców. Do tych ostatnich dołączą eksperci, by wspólnie wypracować katalog akceptowalnych działań. Konsultacje rozpoczną się tuż po wakacjach, we wrześniu 2025 roku.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ja 08.09.2025 20:02
Nie lepiej niech produkuja wsginosceptykow na hulajnogach. Będzie cich

Mr X 19.08.2025 19:35
Kiedy w kocu miasto zamontuje w centrum fotoradary akustyczne i weźmie się za tych psychopatów w tuningowanyh autach i motorach. Tutaj nie się już dlużej mieszkać przez tych debili. Mieszkam na Żwirki i Wigury miedzy Swietojanską a Władka i to hardkor jaki tu jest ryk i łomot, budzą i terroryzują mieszkanicow

Mieszkania śródmieścia 16.06.2025 08:44
Wczoraj jakiś kretyn z podrasowanym tłumikiem jeździł od wojta radtkego, przez świętojańska i 10 lutego i wszystkimi pobliskimi ulicami od 23. Tego się nie da wytrzymać, w dzien motocyklisci i nie mówię o wszystkich. To narcystyczne dupki, które są tsk niedowartościowane, że jedyne co potrafią to w nocy zwracać na siebie uwagę i się tym dowartościować chyba, bo w świetle dziennym nikt na nich nie spojrzy! Te ryki silników pod oknem windują moj poziom agresji do maksimum i gdybym miała pod ręką wiadro farby olejnej, to bym chętnie im te samochodziki "pomalowała " , może wtedy wstydziliby się pokazać na ulicy. Ale jak to mówią, załatwisz świnie a odpowiesz za człowieka. Policja jest obok i nic nie robi. W Warszawie sobie z tym poradzili! I te komentarze poniżej cxy pikające światła nie przeszkadzają, otóż nie. Nie przeszkadzają mi karetki, ani straż pożarna, jak jeżdżą na sygnale i ratują zycie i trwa to chwilę i też pod moim oknem. Co za głupota z wyciszaniem mieszkania? Całkiem was poj*****??? Każdy mieszkaniec ma prawo do ciszy i odpoczynku w spokoju nawet przy otwartym oknie, to wy wyp******** na tor rajdowy z dala od miasta i ćwiczyć te swoje pseudoumiejetnosci rajdowe, albo od razu udać sie na badania psychiatryczne żeby stwierdzili u was socjopatię! Mieszkańcy nie powinni sie poddać, jak to mówią chcesz spokoju, szykuje sie na wojnę. Trzymam kciuki za wszystkie ograniczenia prawne i wysokie mandaty dla tych przestępców!

M. 15.06.2025 00:13
Jestem za ograniczeniem hałasu zwłaszcza w godzinach 22:00-6:00. Tylko kto te pomiary będzie robił?

Marcin 14.06.2025 18:22
Witam Jestem mieszkańcem śródmieścia ul A.Abrahama w pobliżu 10 Lutego, hałas oczywiście jest nieco dokuczliwy. Natomiast uważam że zamykanie ulic dla motocyklistów od pewnej godziny jest bardzo nie prządku ponieważ nie tylko motocykliści hałasują!! Przepisy ruchu drogowego mówią jasno jaki jest dopuszczalny hałas emitowany przez samochody i motocykle: "dopuszczalny poziom hałasu emitowanego przez układ wydechowy został ustalony na maksymalnie 94 dB dla motocykli z silnikami o pojemności do 125 cm oraz 96 dB dla motocykli z większymi silnikami. Pomiar ten wykonuje połowę prędkości obrotowej w pełnym obciążeniu. Dla samochodów osobowych z silnikiem benzynowym, dopuszczalny poziom hałasu wynosi 93 dB, natomiast dla pojazdów z silnikiem diesla – 96 dB." Tak więc niech Policja wraz ze strażą miejską zabiorą się za badanie głośności pojazdów i ich eliminowanie z naszych dróg. Pan Łukasz Piesiewicz może niech wniesie wniosek do sejmu o podwyższenie wysokości mandatu za przekroczenie dopuszczonego hałasu do kwoty po otrzymaniu której nikomu się nie będzie opłacało modyfikować pojazdów, oraz wymóg certyfikacji dopuszczonych tłumików, a napewno go poprę. Przy okazji jestem motocyklistą mam fabryczny tłumik i motocykl jest stosunkowo cichy, ale jak miał bym dojechać pod wspomniany adres po np 23:00??

działania pozorne 14.06.2025 09:01
Sytuacja jest unormowana prawnie i nie pozostawia wątpliwości. A jeśli się pojawią, miejscy radcy prawni powinni znaleźć interpretację pozwalającą na opanowanie problemu i skuteczną egzekucję. W chwili obecnej to jawne kpiny w żywe oczy, bo "zamożni" finansowo "turyści" okazują się ubodzy umysłowo i traktują miasto jak "bantustan"...

jakie konsultacje??! 14.06.2025 08:57
Wystarczy egzekwować prawo... SM na ulice, prawnicy na sale sądowe.

Greg 13.06.2025 12:24
No to proponuję modernizację kamienic i mieszkań … zamiast radnym w kieszeń to pieniążki na wygłuszenie domostw i okien w nich :) w końcu trzeba pomóc starszym obywatelom :)

Marcin 14.06.2025 18:23
Nie dokończ w lato chcę mieć otwarte okna i hałas nie przekraczający dopuszczony przez prawo ruchu drogowego!

Władysław IV 13.06.2025 10:47
Pani Halino, a czy Pani okna wychodzą na jakieś skrzyżowanie? bo ciekawi mnie, jak Pani śpi przy piszczałkach na światłach, które dają na cały gaz 24h. A zakaz dla motocykli tylko na 10 lutego i Piłsudskiego? a dlaczego? przecież na Władysława ostatnio w któryś czwartek była chyba jakaś manifestacja siły, przepłoszyła ich wyjąca syrena z oddali. I wcale nie na Władysława mieszkam, to po prostu słychać w całej okolicy. Nie dziwcie się, że ludzie się wynoszą z centrum prędzej czy później, lepiej prędzej, szkoda zdrowia.

Kaszub 12.06.2025 21:23
Mieszkam w centrum i to co wyprawiają motocykliści to Armagedon. Kompletny brak szacunku do ludzi. W centrum mieszka sporo starszych mieszkańców potomków pierwszych Gdynian to ludzie którzy nie będą głośno mówić że im coś przeszkadza ale zasługują na to żeby im ofiarować spokój.

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
ReklamaNewsletter Zawsze Pomorze - zapisz się
Reklama