Ruszył remont Mostu Siennickiego w Gdańsku
Most Siennicki powstał w 1912 roku. Ma już więc 113 lat. Jednak do tej pory był on remontowany tylko doraźnie i nigdy nie przeszedł gruntownej przebudowy. Dlatego ta inwestycja jest strategicznie ważna i pozwoli zapewnić bezpieczną i nowoczesną przeprawę dla mieszkańców. Inwestycja pochłonie 43 mln zł. Co ważne, w trakcie prac ma być utrzymany ruch pieszy i rowerowy przez most, co zniweluje utrudnienia dla mieszkańców Wyspy Portowej.
Zakres prac remontowych
Na początku prac prowadzone są roboty przygotowawcze i rozbiórkowe, a także zabezpieczenie istniejących sieci. Następnie:
- rozbierane będą przyczółki i nasypy, przy zachowaniu historycznych kamiennych elementów oblicówki,
- demontowane będzie dotychczasowe wyposażenie mostu,
- konstrukcja zostanie wzmocniona i unowocześniona, przy zachowaniu historycznych elementów zabytkowych.

- Zakres planowanej przebudowy jest szeroki. Na początek przewidziano roboty przygotowawcze i rozbiórkowe poszczególnych elementów, a także zabezpieczenie istniejących sieci. Następnie rozebrane zostaną przyczółki i nasypy, przy jednoczesnym zachowaniu historycznych kamiennych elementów oblicówki. Równolegle prowadzone będą prace związane z demontażem dotychczasowego wyposażenia mostu – mówi Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Kilka miesięcy temu zamknięto most z dnia na dzień, co wywołało oburzenie i protesty mieszkańców Przeróbki i Stogów. Miasto próbowało łagodzić sytuację, wprowadziło komunikację zastępczą, prom przewożący mieszkańców przez Martwą Wisłę, ale przede wszystkim po jakimś czasie przywróciło ruch pieszy i rowerowy. Most Siennicki został nagle zamknięty ze względu na zły stan. Oparty jest on na starych oryginalnych przyczółkach, które niedawno wpisano nawet do rejestru zabytków. Wbito je na dębowych palach w grząski grunt, by stanowiły oparcie dla fundamentów.
Na początku 2025 r. władze Gdańska poinformowały o konieczności całkowitego zamknięcia tej konstrukcji, ze względu na to, że dwie skrajne 113-letnie podpory zaczynają szybko osiadać. Przyczółki zaczęły też osuwać się w kierunku rzeki, a to powodowało osuwanie się konstrukcji pod jej własnym ciężarem.
























Napisz komentarz
Komentarze