Bolesna porażka Arki Gdynia w Lubinie

Z przeszłością w Arce Gdynia

Po pucharowej wygranej z Motorem Lublin arkowcy w poniedziałek, 29 września grali w Lubinie z Zagłębiem. Drużyną gospodarzy kieruje trener Leszek Ojrzyński, który poprowadził Arkę w wygranym meczu finałowym Pucharu Polski z Lechem Poznań w 2017 roku, zdobył Superpuchar po wygranej z Legią Warszawa i doprowadził drużynę z Gdyni do finału Pucharu Polski. W ekipie z Lubina jednym z asystentów Ojrzyńskiego jest Patryk Kniat, który wówczas razem z nim pracował w gdyńskim klubie. W kadrze Zagłębia jest także Filip Kocaba, który miał udział w awansie Arki w ubiegłym sezonie jako zawodnik wypożyczony.

Szybkie ciosy i wysoka przewaga Zagłębia

Arka nie jechała do Lubina jako faworyt poniedziałkowego meczu, bo Zagłębie po 8 dotąd rozegranych spotkaniach zgromadziło 10 punktów i zajmowało 9. miejsce, przy 14. pozycji i 9 punktach Arki. Polska ekstraklasa nie byłaby jednak sobą, gdyby nie fundowała kibicom niespodzianek, i to licznych. Na taką liczyli kibice Arki w Lubinie, ale szybko musieli zweryfikować swoje oczekiwania.

Już po 7 minutach meczu Arka przegrywała 0:2, bo w 3. minucie pierwszego gola dla Zagłębia zdobył Adam Radwański, a chwilę później prowadzenie powiększył Leonardo Rocha. Te dwa ciosy źle podziałały na żółto-niebieskich, bo nie mogli się odnaleźć do końca pierwszej połowy. Co gorsza, stracili w niej dwie kolejne bramki. Najpierw trzeciego gola wbił Arce Michał Nalepa, a na 4:0 podwyższył Adam Radwański.

Druga połowa bez bramek

W drugiej połowie arkowcy zatrzymali napór i skuteczność rywala, ale sami nie zrewanżowali się ofensywną i efektywną grą. Ponieważ drużyna z Lubina była już nieco mniej zmotywowana do konstruowania ataków i zdobywania kolejnych bramek, to kibice nie zobaczyli już więcej goli.

Przegrana w Lubinie była piątą porażką Arki w sezonie 2025/2026 w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy. Gdynianie spadli po niej na 15. miejsce w tabeli.  

Wynik meczu i strzelcy bramek

Zagłębie Lubin - Arka Gdynia 4:0 (4:0)

Bramki: Adam Radwański (3, 44), Leonardo Rocha (7), Michał Nalepa (33).