Trener reprezentacji Polski w rugby walczy o wsparcie dla drużyny
Kiedy inni liczą na system, on postanowił liczyć na własne nogi. Tomasz Stępień, jeden z dwóch, oprócz Kamila Bobryka, selekcjonerów reprezentacji Polski w rugby ogłosił nietypową inicjatywę. Wystartuje w Maratonie Poznańskim, by wesprzeć zawodników, których sam prowadzi.
To grupa prawdziwych wojowników. Facetów, którzy na każdym treningu, każdym zgrupowaniu i każdym meczu zostawiają na boisku serce, pot, czasem i krew. Praca z nimi to duma i ogromna odpowiedzialność. Ale choć pasji mamy pod dostatkiem, to nie zawsze mamy to, co najprostsze, czyli środki, by zapewnić chłopakom godne warunki przygotowań. W Polskim Związku Rugby nie ma pieniędzy nie tylko na kadrę, tam nie ma pieniędzy na nic.
Tomasz Stępień w emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych
Inicjatywa „Biegnę dla Reprezentacji Rugby”. Jak możesz pomóc?
Akcja zorganizowana wspólnie z Fundacją Wspierania Sportu „Polskie Rugby” ma prosty mechanizm, ale mocne przesłanie. Każdy może dorzucić się do zbiórki, a jeśli trener ukończy maraton, fundacja dołoży symboliczne 42,195 zł za każde wpłacone 100 zł – dokładnie tyle, ile liczy dystans biegu.
– Nie będzie to zwykła zbiórka. Będzie walka. Z czasem, z dystansem, z własnymi słabościami. 42 kilometry wysiłku w imię biało-czerwonych barw – zapowiada Stępień.
Zebrane środki w całości trafią do zawodników kadry narodowej. Pieniądze zostaną przeznaczone na sprzęt treningowy, dodatkowe ubezpieczenia, leczenie kontuzji oraz sprzęt do regeneracji, czyli na to…, co powinien zapewnić Polski Związek Rugby.
Tomasz Stępień przyznaje, że to jego pierwszy maraton w życiu. Nie wie, czy dobiegnie, ale, jak sam mówi, w rugby nie chodzi tylko o wynik, lecz o walkę do końca.
Zbiórka potrwa do 22 października, bo wtedy reprezentacja Polski ruszy na zgrupowanie do Giżycka przed meczem Rugby Europe Trophy z Litwą. Kto chce dołączyć do akcji, może wpłacać pieniądze na konto Fundacji Wspierania Sportu „Polskie Rugby”. Nr rachunku: 20 1090 2688 0000 0001 6106 8366.
Dołącz do drużyny. Wesprzyj polskie rugby!
Stępień kończy swój apel prostym, ale mocnym zdaniem:
– Nie musisz być na boisku, żeby grać z nami. Wystarczy jedno kliknięcie – i jesteś częścią tej historii.
























Napisz komentarz
Komentarze