Decyzja o opuszczeniu Grodziska w Owidzu przez Muzeum Mitologii Słowiańskiej była dla wielu ogromnym szokiem. Na profilu muzeum pierwsze wzmianki o poszukiwaniu nowej siedziby pojawiły się jeszcze latem. Jednak miłośnicy tego przybytku kultury z unikatową w skali kraju, ale i Europy tematyką, niemal do samego końca wierzyli , że to tylko zły sen. Że sytuacja się wyjaśni i Muzeum Mitologii Słowiańskiej nadal będzie szerzyło wiedzę o wierzeniach i kulturze duchowej dawnych Słowian w Grodzisku. Tak się jednak nie stało. 30 września był ostatnim dniem, kiedy goście mogli jeszcze odwiedzić tę jedyną w Polsce placówkę.
Muzeum Mitologii Słowiańskiej opuściło Grodzisko Owidz. Co się stało?
Ekipa muzealna wyjaśniła swoim odbiorcom podjętą decyzję
- Po ostatnich wyborach samorządowych zmieniły się władze Gminy Starogard Gdański, która jest organem prowadzącym Gminny Ośrodek Kultury i Sportu Grodzisko Owidz (w strukturach którego od 2017 roku działa Muzeum Mitologii Słowiańskiej) – mówi Radosław Sawicki, główny inicjator powstania Muzeum a także kierownik tego miejsca. - Polityka kadrowa i zarządzanie kulturą w wykonaniu nowego wójta, Artura Osnowskiego, najpierw doprowadziły do rezygnacji z funkcji wieloletniej dyrektorki Grodziska Owidz, Magdaleny Zatorskiej. Odeszła też główna księgowa. W czerwcu wypowiedzenie złożyłem i ja.

W 2017 roku Grodzisko, przy akceptacji ówczesnego wójta gminy Starogard Gdański Stanisława Połoma podpisało porozumienie o współpracy ze Stowarzyszeniem Ekologiczno - Kulturalnym „Wspólna Ziemia”. W myśl projektu Muzeum Mitologii Słowiańskiej miało być realizowane wspólnie, właśnie w Owidzu. Oficjalne otwarcie pierwszego i jedynego w Europie muzeum dedykowanego kulturze duchowej przedchrześcijańskich Słowian nastąpiło w czerwcu 2017 roku. Współpraca układała się bardzo dobrze, a Muzeum świetnie uzupełniało ofertę Grodziska, pozyskując liczną rzeszę turystów zainteresowanych bytem i wierzeniami dawnych Słowian.
CZYTAJ TAKŻE: Pomorskie Święto Plonów. W Owidzu podziękowano za tegoroczne plony [ZDJĘCIA]
Co się zatem stało? Jak podkreśla kadra, na dłuższą metę nie da się kreatywnie i skutecznie działać kiedy otoczenie, od którego jest w jakiś sposób uzależniona, jest toksyczne i nieprzyjazne.
- W naszej ocenie nowi włodarze nie dostrzegają specyfiki i wyjątkowości Grodziska Owidz – uważa Radosław Sawicki. - Nie zauważają i nie rozumieją potencjału tego miejsca, nie szanują ogólnopolskiej społeczności z tym miejscem związanej, zaś podległych sobie pracowników kultury traktują przedmiotowo. Zdecydowanie lepiej czujemy się w relacjach partnerskich, bo tylko takie pozwalają na pełne angażowanie się w podejmowane działania i na pracę z pasją.
Były już kierownik muzeum koordynował pracę zarządzanej placówki oraz działania, które pod tym szyldem były realizowane (m.in. festiwale i pomniejsze wydarzenia, muzealne wydawnictwa, bibliotekę i czytelnię, social media, PR i marketing) w Grodzisku Owidz przez osiem i pół roku.

- To był wspaniały czas w moim życiu – podkreśla Sawicki. - Robiłem rzeczy, które były dla mnie ważne, z ludźmi, z którymi czułem się dobrze. Miałem poczucie spełnienia i sprawczości, które dawały mi wielką radość. Powodem mojej rezygnacji z pracy w Grodzisku Owidz był brak perspektyw na rozwój zarządzanego przeze mnie Muzeum Mitologii Słowiańskiej jako produktu turystycznego oraz projektu edukacyjno-kulturalnego, a także niezgoda na politykę kadrową oraz zarządzanie kulturą realizowane przez obecne władze Gminy Starogard Gdański – dodaje.
Zaskoczenia nie kryje długoletnia była dyrektor Grodziska Owidz Magdalena Zatorska.
- Odejście z Grodziska Radosława i wyprowadzka Muzeum z tego miejsca, to była ostatnia rzecz, jakiej bym życzyła i Grodzisku, i Muzeum – mówi. - Wszystko działało super przez prawie 9 lat. Niestety, kiedy zmieniła się „ekipa” rządząca w gminie Starogard Gdański, to zaczęły się problemy. To był przyczynek do wszystkich zmian, które pociągnęły inne zmiany. Dziś mój smutek jest niewypowiedzianie wielki. Bo wraz z odejściem Radosława to, co było tak ważne, dobre, karmiące, wartościowe, potrzebne też odchodzi z tego miejsca. Strata to wielka. Grodzisko wraz z powstaniem Muzeum, stało się tak wyrazistym i dostrzegalnym punktem na mapie. Nabrało wiatru w żagle. Rozkwitło. Zyskało przyjaciół. Tak jak przed 9 laty wierzyłam w sukces projektu Muzeum Mitologii Słowiańskiej, tak nadal wierzę, że jeszcze przed nim świetlana przyszłość.
Z nową sytuacją trudno jest oswoić się naukowcom, którzy przez lata współpracowali z muzeum.
- Byłem zaskoczony, że Muzeum już nie ma w Grodzisku Owidz – mówi prof. Piotr Grochowski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. - Współpracowałem z Owidzem dosyć długo. Byłem tam, jako wykładowca, ale i ze studentami, jako uczestnik wydarzeń. To, co obserwowałem, było naprawdę na wysokim poziomie. Byłem zaskoczony, że ten pomysł został wyrzucony z tego miejsca. To co prawda nie jest muzeum w takim ścisłym tego słowa znaczeniu. To raczej instytucja kultury, która zajmuje się popularyzacją wiedzy na temat kultury Słowian. Ale to jest jedyna tego rodzaju instytucja w Polsce, która zajmuje się kulturą Słowian w ogóle. Jest dość dużo placówek zajmujących jakąś tematyką dotyczącą konkretnego regionu, jak Kaszuby, czy Kujawy, a oni bardzo ciekawie to sobie wymyślili - ich interesuje cała słowiańszczyzna, przede wszystkim te tradycje najstarsze, jeszcze przedchrześcijańskie – jeszcze przed zróżnicowaniem się słowiańszczyzny przez grupy etniczne – podkreśla profesor.

„Banicji” muzeum nie spodziewała się także etnolożka dr Natalia Zacharek.
- Muzeum rozwijało się z sukcesem – podkreśla etnolożka. - Każdego roku było coraz więcej uczestników wydarzeń. Festiwale miały coraz wyższy poziom merytoryczny i nic nie wskazywało na to, że coś się zmieni. Naturalnym procesem był ich rozwój, a nie „zdjęcie” takie drastyczne.
Zdaniem Natalii Zacharek miejsc takich, jak Grodzisko w Polsce jest kilka. Muzeum znajdzie dla siebie odpowiednią lokalizację. Zwłaszcza, że jest duże zainteresowanie tematami słowiańszczyzny. Jak podkreśla, największą wartością muzeum jest Radosław Sawicki.
- On ma swoją renomę, swoje oczekiwania – mówi Natalia Zacharek. - On z pewnością będzie dobrze przyglądał się każdej możliwej lokalizacji. Na pewno ważne będzie dobre skomunikowanie i „klimat”.
O tym, że Muzeum Mitologii to wyjątkowe miejsce, nie trzeba przekonywać byłej wójt gminy Starogard, Magdaleny Forc-Cherek.
- To miejsce przyciąga osoby, którym bliskie są nasze słowiańskie korzenie, ale jest też bardzo szanowane i uznawane przez środowiska naukowe – zauważa była wójt. - Badacze Słowiańszczyzny, archeologowie, osoby zajmujące się kulturą słowiańską są z tym miejscem bardzo związani. Inicjatywa utworzenia Muzeum zaproponowana przez Stowarzyszenie i dyrektor Magdalenę Zatorską wpisywała się w strategię działania Grodziska Owidz. Jej najważniejszym zamierzeniem było przyciągnięcie turystów.
Magdalena Forc-Cherek podkreśla, że turystyka musi być oparta o mocny, prawdziwy temat, a ten bardzo konkretnie pojawił się wraz z Muzeum Mitologii. Grodzisko rosło w siłę, przyciągało ważnym dla wielu osób tematem, jakim jest nasza Słowiańska tożsamość. Z dużym smutkiem była wójt odebrała wiadomość o rozwiązaniu umowy najpierw z dyrektor Magdaleną Zatorską, która była - jej zdaniem - świetnym dyrektorem Grodziska Owidz, ale też dobrym duchem tego miejsca. Wraz z Muzeum Mitologii i Radosławem Sawickim skupiali wokół słowiańszczyzny ludzi nie tylko z całej Polski, ale też z Europy.

- Grodzisko stało się prężnym ośrodkiem turystycznym, ale też i miejscem prowadzenia badań naukowych, konferencji, wymiany doświadczeń i poglądów – zaznacza. - Z przyczyn emocjonalnych i mojego osobistego związku z Grodziskiem Owidz, które tworzyliśmy wraz z wójtem Stanisławem Połomem, trudno mi oceniać działania nowych władz Gminy Starogard. Nie rozumiem ich, uważam że szkoda dotychczasowych osiągnięć.
Grodzisku życzy jak najlepiej, by jego pracownicy odnaleźli się w nowej, innej rzeczywistości.
- Teraz mi przykro że Muzeum Mitologii „odchodzi”, ale liczę, że po trudnych chwilach jest duża szansa na rozwój tego pięknego miejsca, jakim jest Grodzisko Owidz - uważa była wójt. - Muzeum Mitologii szuka innego miejsca, nowego rozdania, nowych warunków, nowych przyjaciół. Jestem przekonana, że znajdzie się instytucja, może samorząd, który zechce mieć u siebie prawdziwą Perłę, jaką jest nasze słowiańskie Muzeum Mitologii.
Wysłaliśmy także pytania o sytuację, która doprowadziła do opuszczenia Grodziska przez muzeum, do wójta gminy Starogard Gdański Artura Osnowskiego. Na razie nie mamy odpowiedzi. Jak tylko uzyskamy stanowisko w tej sprawie od włodarza, na pewno je opublikujemy.
Wyprowadzka muzeum nie oznacza, że w Grodzisku nie będzie więcej żadnych wydarzeń związanych z dawnymi Słowianami. Zmieni się jednak ich charakter. Pomysł na Grodzisko w nowej odsłonie, to jednak temat na oddzielny materiał.
























Napisz komentarz
Komentarze