Najważniejsze mecze kobiecej reprezentacji Polski w Gdańsku
Przypominamy wszystkie dotychczasowe mecze seniorek rozgrywane na tej arenie, podsumowując je. Na końcu spoglądamy w przyszłość, i to tę najbliższą, czyli dotyczącą piątkowego (24 października) starcia z Polski z Holandią.
Polska - Belgia 1:1, 17 września 2021 roku
To był pierwszy mecz biało-czerwonych na gdańskim stadionie. Rozgrywany w ramach eliminacji do mistrzostw świata.
- Frekwencja: 8011 widzów, co wtedy było rekordem na meczu reprezentacji kobiet w Polsce.
Był to moment symboliczny, bo stadion w gdańskiej Letnicy zadebiutował jako miejsce żeńskiej reprezentacji.
Oficjalnie Polsat Plus Arena Gdańsk została uznana za „dom” kobiecej reprezentacji 30 sierpnia 2024 roku. Tego dnia ogłoszono trzyletnią umowę z PZPN.
– Czujemy się częścią tego miasta i tej areny – podkreślała atmosferę i znaczenie tego faktu selekcjonerka Nina Patalon.
Polska - Rumunia 4:1, 29 października 2024 roku
Był to półfinał baraży do Euro 2025. Mecz miał bardzo duże znaczenie, bo zwycięstwo 4:1 zapewniło awans do finału baraży o turniej.
- Frekwencja: 8449 widzów, nowy rekord kobiecej reprezentacji w Polsce.
To był świetny mecz kadry prowadzonej przez Ninę Patalon. Jej piłkarki potrafiły wykorzystać stworzone przez siebie sytuacje. Dały nadzieję sobie oraz kibicom na skuteczną grę w finale i awans do Euro 2025.
Polska - Austria 1:0, 29 listopada 2024 roku
Finał baraży. Jego stawką był awans do finałów mistrzostw Europy, które były zaplanowane na lato 2025 roku w Szwajcarii. Mecz w Gdańsku jeszcze nie rozstrzygał, która z drużyn pojedzie do Szwajcarii na finały kobiecego Euro, ale w dużej mierze mógł przybliżyć jedną z tych ekip, bo rewanż miał się odbyć w grudniu w Wiedniu.
Biało-czerwone przystępowały do pierwszego finałowego spotkania z Austriaczkami w Gdańsku, mając w składzie m.in. Ewę Pajor, największą obecnie gwiazdę polskiego kobiecego futbolu. Piłka nożna to jednak gra zespołowa, dlatego też przed meczem selekcjonerka naszej kadry Nina Patalon w swoich wypowiedziach podkreślała znaczenie tego wyzwania, ale i zespołu, który przed nim stawał.
Biało-czerwone zagrały bardzo skutecznie i ofiarnie w defensywie, co w dużej mierze zapewniło im wygraną. Miały w tym meczu sporo okazji do strzelenia większej liczby bramek, trochę szkoda, że tak się nie stało.
Wygrana 3 grudnia 1:0 w Wiedniu przesądziła o awansie Polek na Euro 2025.
Polska - Irlandia Północna 2:0, 21 lutego 2025 roku
Liga Narodów. Polki wygrały po bramkach Eweliny Kamczyk i Adriany Achcińskiej.
- Frekwencja: ok. 2700 widzów.
Polki kontrolowały grę, były przyzwoicie zorganizowane w defensywie i skuteczne w kluczowych momentach. To był ważny krok w utrzymaniu formy i rytmu reprezentacji po awansie na Euro.
Polska - Bośnia i Hercegowina 5:1, 4 kwietnia 2025 roku
Liga Narodów. Wysokie zwycięstwo po golach Ewy Pajor, Adriany Achcińskiej, Klaudii Słowińskiej i Martyny Wiankowskiej wzmocniło morale polskiej reprezentacji, która pokazała wysoką skuteczność, zdecydowanie oraz potwierdzenie, że drużyna potrafi budować przewagę i zamieniać ją na wynik.
- Frekwencja: 5027 widzów.
Polska - Rumunia 3:0, 3 czerwca 2025 roku
Liga Narodów.
- Frekwencja: 10 685 widzów, czyli kolejny rekord i dobry sygnał dla Gdańska jako siedziby reprezentacji w kontekście popularności kobiecego futbolu.
To była wygrana po dobrym występie drużyny narodowej, która pokazała, że jej struktura jest coraz bardziej stabilna.
Gdańsk centrum kobiecej piłki nożnej w Polsce
Cykliczna gra reprezentacji Polski w Gdańsku to impuls dla regionu i dyscypliny oraz możliwość identyfikacji z nią lokalnej publiczności. Zespół pod kierunkiem selekcjonerki Niny Patalon wkroczył w nową erę: po raz pierwszy w historii reprezentacja awansowała na główny turniej UEFA Women's Euro 2025.
Frekwencje, choć wciąż dalekie od wypełnionych trybun, to pozytywny ruch. Zwłaszcza widoczne to było, gdy udało się przekroczyć 10 000 widzów 3 czerwca tego roku. To dobry sygnał.
Polska - Holandia w Gdańsku. Zapowiedź meczu
Na Polsat Plus Arenie w Gdańsku w piątek, 24 października reprezentacja Polski kobiet zagra z drużyną Holandii. To starcie, choć towarzyskie, jest ważne z kilku powodów.
Holandia to zespół z wysokiej półki w kobiecej piłce, dlatego to będzie test zarówno jakości, jak i mentalności Polek. Po dobrych występach na własnym stadionie będą chciały pokazać, że arenę traktują jako atut, a nie tylko miejsce do rozegrania meczu.
Dla kibiców to szansa, by ponownie być na trybunach i wspierać drużynę w ważnym meczu. Każda frekwencja staje się istotnym sygnałem w rozwoju tej dyscypliny sportu. Oby ta piątkowa też takim była.
- Początek meczu Polska - Holandia w Gdańsku o godz. 18.

























Napisz komentarz
Komentarze