20 groszy za kilogram. Rolnicy mówią „dość”
Rolnicy coraz głośniej alarmują o dramatycznie niskich cenach skupu podstawowych produktów rolnych. Jak podaje RMF FM, za kilogram cebuli lub ziemniaków rolnicy otrzymują zaledwie 20 groszy. Podobna sytuacja dotyczy papryki i innych warzyw, które – mimo niskich cen w skupach – w sklepach detalicznych nie tanieją.
– Nie mamy wyboru, zostaliśmy zmuszeni do protestów – mówi Damian Murawiec, rolnik spod Elbląga.'
CZYTAJ TEŻ: Rolnicy z Pomorza grzmią: To żółta kartka dla rządu. Pierwszy protest po żniwach
Rolnicy: Ceny jak sprzed 20 lat
Zdaniem rolników obecne stawki przypominają realia sprzed dwóch dekad.
– Kilogram cebuli 20 groszy, kilogram ziemniaków także 20 groszy. Kilogram papryki kilkadziesiąt groszy. A proszę zobaczyć, że w sklepach jako konsumenci tego nie widzimy, nie odczuwamy, żeby warzywa, owoce, czy w ogóle żywność była tańsza – podkreśla Murawiec.
Rolnicy zaznaczają, że przy obecnych kosztach produkcji – energii, paliwa i nawozów – sprzedaż warzyw po takich cenach oznacza realne straty.
Sprzeciw wobec produktów z państw Mercosur
Na liście problemów znajduje się także brak ochrony polskiego rynku rolnego przed tanim importem. Rolnicy zwracają uwagę na napływ żywności z krajów spoza Unii Europejskiej, w tym z państw Mercosur, gdzie – jak mówią – dopuszcza się stosowanie środków i substancji zabronionych w UE.
– W krajach np. Mercosur do produkcji używa się antybiotyków, hormonów wzrostu, a także pestycydów, które w Unii Europejskiej są uznane dawno za rakotwórcze – tłumaczy rolnik spod Elbląga.
Protest na Marszu Niepodległości w Warszawie
Z informacji uzyskanych przez RMF FM wynika, że pierwszy protest rolników ma odbyć się 11 listopada, kiedy duża grupa pojawi się na Marszu Niepodległości w Warszawie.
W kolejnych tygodniach planowane są lokalne akcje protestacyjne, a niewykluczony jest również duży ogólnopolski protest w stolicy.
Forma protestu ma być podobna do tej z 2024 roku, kiedy rolnicy blokowali drogi lokalne, wojewódzkie i krajowe, a także ulice w miastach.
























Napisz komentarz
Komentarze