Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Niezwykłe dziady w Grodzisku Owidz. Duchowe spotkanie z tradycją Słowian

„Dziady Immersja” w Grodzisku Owidz, to niezwykłe spotkanie z tradycją, historią i duchowością naszych przodków, podczas którego uczestnicy zanurzyli się w atmosferze dawnych obrzędów, refleksji i wspólnoty. Klimatyczne miejsce z trudem pomieściło wszystkich zainteresowanych tym wydarzeniem.
Dziady w Grodzisku Owidz. Duchowe spotkanie z tradycją Słowian
Wydarzenie „Dziady Immersja” w Grodzisku Owidz przyciągnęło miłośników historii, dawnych wierzeń i kultury Słowian

Autor: Grodzisko Owidz | Facebook | Przemysław Furtak

Jeśli interesujesz się dawnymi wierzeniami Słowian, czy też po prostu lubisz takie klimaty, to wybranie się do Grodziska w Owidzu było najlepszym wyborem. Jak przyznaje Łukasz Rocławski, dyrektor Grodziska, wszystkie bilety przewidziane na to wydarzenie zostały już dużo wcześniej wyprzedane. Mimo to i tak gości było więcej niż sprzedanych biletów. Co najmniej o kolejnych 50, a może i więcej chętnych.

Rekonstrukcja obrzędu dziadów

Podczas wydarzenia Ola „Olof” Nigbor - rekonstruktorka, graficzka i działaczka kulturalna, która od lat zgłębia tajemnice dawnego rzemiosła, obyczajów i wierzeń Słowian poprowadziła rekonstrukcję obrzędów dziadów. Jak sama mówi, fascynują ją tekstylia, barwiarstwo i sztuka użytkowa, ale równie mocno – duchowa strona dawnych kultur. Ma na swoim koncie liczne rekonstrukcje obrzędów: od Szczodrych i Jarych Godów, po zapleciny i inne rytuały przejścia.

CZYTAJ TEŻ: Widowiskowe Dziady w sopockim Grodzisku. Zapomniana tradycja ożyła

W Grodzisku odpowiadała za część plenerową wydarzenia. Goście uczestniczyli w odtworzeniu rytuału pamięci przodków, nie tylko opartym na historycznych przesłankach i źródłach, ale też na szacunku wobec tego, czego źródła już nie dopowiadają.

Historia obrzędów pogrzebowych

Z kolei dzięki Piotrowi Nowińskiemu - historykowi z wykształcenia i pasjonatowi archeologii, od lat związanemu ze światem rekonstrukcji historycznej można było więcej dowiedzieć się o obrzędach pogrzebowych. Na co dzień zajmuje się również ceramiką – ukończył podyplomowe studia z zakresu sztuki, a od 2005 roku aktywnie odtwarza dawne rzemiosła i obyczaje. Podczas tegorocznych dziadów w Grodzisku Owidz, poprowadził prelekcję o znaczeniu obrzędów pogrzebowych.

- To właśnie Piotr jako pierwszy podsunął nam pomysł, by w tegoroczne Dziady wpleść twórczość Adama Mickiewicza – stąd fragmenty jego dzieła pojawiły się w inscenizacji na grodzie – zaznaczył Łukasz Rocławski.

Wydarzenie podzielone zostało na trzy symboliczne części – "Dziś", "Dwieście lat temu" oraz "Tysiąc lat temu", – tworząc tym samym wielowymiarową podróż w czasie, od współczesnej refleksji po rekonstrukcję wczesnośredniowiecznego obrzędu Dziadów.

Czym były dziady? 

Zwyczaj Dziadów to jeden z najstarszych i najbardziej tajemniczych obrzędów słowiańskich, związany z kultem przodków i pamięcią o zmarłych. Odbywał się zwykle późną jesienią, w czasie, gdy – według wierzeń – granica między światem żywych a duchów stawała się najcieńsza. Wtedy właśnie dusze zmarłych miały powracać, by odwiedzić swoje dawne domy i bliskich. Ludzie przygotowywali dla nich uczty, napoje, ogień i światło, wierząc, że zapewnią im spokój i przychylność. Dziady nie miały charakteru żałobnego – były raczej rytuałem łączności, wdzięczności i pamięci, w którym wspominano przodków i proszono ich o opiekę nad światem żywych. Z czasem elementy tego obrzędu przeniknęły do literatury, m.in. do słynnego dzieła Adama Mickiewicza.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama
Reklama