Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Arka Gdynia nie dopłynie do Pucharu Polski. Odpadła z Górnikiem

Zaczęło się znakomicie, skończyło rozczarowaniem. Arka Gdynia objęła prowadzenie już w 20. sekundzie spotkania, ale ostatecznie przegrała z Górnikiem Zabrze 1:2 i pożegnała się z rozgrywkami STS Pucharu Polski. Zwycięskiego gola dla gości zdobył w 88. minucie Kryspin Szcześniak.
Arka Gdynia nie dopłynie do Pucharu Polski. Odpadła z Górnikiem
Arka dobrze zaczęła mecz z Górnikiem, ale źle go skończyła

Autor: Karol Makurat

To miał być wieczór, w którym żółto-niebiescy potwierdzą dobrą formę z ligi. I rzeczywiście, początek wyglądał obiecująco. Już w pierwszej akcji meczu Tornike Gaprindaszwili ruszył lewym skrzydłem i dograł w pole bramkowe, gdzie Espiau Hernandez z bliska wpakował piłkę do siatki. Stadion w Gdyni eksplodował z radości, a na zegarze widniało dopiero… 20 sekund.

Potem jednak Arka jakby zgasła. Zespół trenera Dawida Szwargi cofnął się zbyt głęboko, pozwalając Górnikowi przejąć inicjatywę. Zabrzanie częściej utrzymywali się przy piłce i po kilku ostrzeżeniach dopięli swego w 33. minucie. Po rzucie rożnym Erika Janży piłka trafiła pod nogi Lukasa Ambrosa, który precyzyjnym strzałem zza pola karnego pokonał Jędrzeja Grobelnego.

Po przerwie goście grali coraz pewniej, a Arka, mimo ofensywnych zmian, nie potrafiła odzyskać rytmu z początku spotkania. Strzały Alassane Sidibe i Marca Navarro zatrzymywał dobrze dysponowany Tomasz Loska. Gdy wydawało się, że mecz zmierza do dogrywki, Górnik zadał decydujący cios. W 88. minucie po dośrodkowaniu z wolnego ponownie błysnął Janża, a w zamieszaniu podbramkowym najprzytomniej zachował się Kryspin Szcześniak, kierując piłkę do siatki.

W doliczonym czasie Arka jeszcze walczyła, potężny strzał z wolnego oddał Navarro, ale Loska nie dał się zaskoczyć. Po chwili zabrzmiał końcowy gwizdek i Arka musiała przełknąć gorycz porażki i koniec przygody z Pucharem Polski.

Arka Gdynia - Górnik Zabrze 1:2 (1:1).

Bramki: Espiau (1') - Ambros (33'), Szcześniak (88').

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
ReklamaNewsletter Zawsze Pomorze - zapisz się
Reklama