Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Wizerunkowy dramat PiS. Dwa ciosy, które rozłożyły mit partii

Ten tydzień przejdzie do historii jako moment, w którym pękła legenda PiS jako partii prawa, moralności i patriotyzmu. Z jednej strony - wybuch afery wokół sprzedaży za ułamek wartości kluczowych gruntów pod Centralny Port Komunikacyjny. Z drugiej – prokuratura wnioskuje do Sejmu o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze, byłemu ministrowi sprawiedliwości. Chodzi o aferę związaną z Funduszem Sprawiedliwości, popełnienie 26 przestępstw, w tym założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Grozi za to 25 lat więzienia.

Wszystko to razem składa się na wizerunkowy dramat partii, która jeszcze do niedawna chciała być moralnym kompasem narodu. Nie do obrony jest 160 hektarów państwowych gruntów, które ludzie PiS zdążyli sprzedać za ułamek wartości w czasie dwutygodniowego „rządu widmo” Mateusza Morawieckiego. Rządu, który wiedział, że niczego już nie zdziała, ale jak się okazuje przed oddaniem władzy – zdążył z jednym: sprzedażą państwowej ziemi. Tak się zastanawiam, czy właśnie po to ówczesny prezydent Andrzej Duda powołał ten dwutygodniowy rząd?

CZYTAJ TEŻ: Kosztowne błędy za czasów Marcina Horały. Miażdżący raport NIK o budowie CPK

Jak już powszechnie wiadomo, grunty te są kluczowe dla sztandarowej inwestycji PiS – Centralnego Portu Komunikacyjnego, projektu, który miał być symbolem nowoczesnej Polski. Dziś wiemy, że bardziej przypomina symbol politycznego cynizmu i pazerności. Zamiast budować marzenie o wielkim lotnisku, ludzie tej władzy – na odchodnym – postanowili wyprzedać jego fundamenty. Wygląda na to, że wcale nie była to pomyłka czy nieporozumienie administracyjne, ale zimna kalkulacja. Nie da się tego nazwać inaczej niż działaniem na szkodę państwa.

PiS przez lata budował narrację o CPK jako o projekcie cywilizacyjnym – bramie do nowoczesności, symbolu sukcesu. Teraz ta narracja legła w gruzach, bo – jak się okazuje – nie chodziło o wizję, lecz o interes. Jak podkreśla wielu ekspertów od wizerunku politycznego, sztandarowy projekt okazał się nie pomnikiem rozwoju, ale testem dla wiarygodności. Państwo powinno jak najszybciej odzyskać te grunty. Bo dziś nie chodzi już tylko o ziemię, ale o symbol – czy Polska jest w stanie naprawić szkody wyrządzone przez tych, którzy mówili, że służą narodowi, a w praktyce służyli sobie.

Druga bomba w tym tygodniu przyszła z prokuratury. Wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze to wydarzenie bez precedensu w historii III RP. 26 zarzutów. W tym najcięższy – założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą oraz nadużycia przy wydatkowaniu Funduszu Sprawiedliwości. Jeśli prokuratura ma rzeczywiście „twarde dowody”, jak twierdzi, to Polska stanie przed pierwszym w historii przypadkiem, gdy były minister sprawiedliwości stanie przed sądem za przestępstwa o charakterze mafijnym.

Człowiek, który przez lata kreował się na szeryfa i tropiciela zła, może stać się jego symbolem. A partia PiS, która miała być strażnikiem państwa, sama działała na jego szkodę. Po latach wielkich słów i narodowych haseł zostaje przykra konstatacja, że tracąc władzę, zdążyli jeszcze sprzedać działkę za bezcen, czyli za 22,8 mln zł, a dzisiaj może ona być warta nawet 400 mln zł. Jeśli państwo nie odzyska tych gruntów pod CPK, to Polska straci nie tylko ziemię, ale i resztki wiary, że władza nie jest prywatnym folwarkiem. Oby jednak grunty te udało się odkupić i włączyć do zasobów państwowych.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

"przyganiał kocioł garnkowi" 04.11.2025 10:29
"PiS przez lata budował narrację o CPK jako o projekcie cywilizacyjnym – bramie do nowoczesności" i słusznie to robił, a filipki podrzędnych urzędników nie powinny przesłaniać tego faktu. No, chyba że potrzebujemy kolejnego pretekstu do zrobienia na złość samym sobie. Co do działek, radzę redaktorowi sprawdzić co się z tym dzieje na Pomorzu w związku z intensyfikacją inwestycji kolejowych. Jednostronność w dziennikarskim rzemiośle nie wygląda dobrze. Ale fakt, zależy, kto ocenia...

Marek Rapior 02.11.2025 10:27
??? ??? ??? ??? ???

Marek Rapior 01.11.2025 20:55
Komentarz zablokowany

Marek Rapior 01.11.2025 19:26
Oczywiście chodzi o podejrzanego Jońskiego, a nie o Szczerbę, chociaż to chyba "mąż" i "żona", więc jeden czort !!! Fajna "parka"...jak Śmiszek & Bierdoń (albo Śmiszkówna & Biedroniówna...

Marek Rapior 01.11.2025 18:23
Giertych zwany "Koniem" & Grodzki & Gawłowski & Szczerba & Nowak & Sawicka...itd, itd, itd !!! Miejsca brakuje !!! Co jeszcze macie na sumieniu...z Żurkiem & Wrzosek i s-ka z o.o. - pod dyrekcją Herr Donalda T. ...szefa tej całej ZORGANIZOWANEJ GRUPY PRZESTĘPCZEJ https://wpolityce.pl/polityka/389315-dluga-lista-ciezkich-grzechow-platformy-o-czym-chca-zapomniec-aferzysci-jak-demontowano-panstwo-male-podsumowanie-wielkich-afer-po-psl https://polskieradio24.pl/artykul/3056599,sawicka-nowak-grodzki-przypominamy-najwieksze-afery-z-nazwiskami-politykow-po https://www.grzechy-platformy.org/ Liczę na rychły artykulik o powyższych KRYMINALISTACH...jako antidotum na wasze poniższe wypociny !!! https://www.zawszepomorze.pl/artykul/22882,wizerunkowy-dramat-pis-dwa-ciosy-ktore-rozlozyly-mit-partii

Marek Rapior 01.11.2025 16:36
Czy wasz "SZMATŁAWIEC" jeszcze ktokolwiek kupuje ??? A kiedy będzie coś o niepoliczalnych aferzystach/kryminalistach z PO/KO, czy jak jej tam teraz....???

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
ReklamaNewsletter Zawsze Pomorze - zapisz się
Reklama