Prezydent Tczewa pod lupą prokuratury
Sprawę złożenia fałszywego oświadczenia majątkowego przez prezydenta Tczewa oraz domniemanego powołania przez niego członka rady nadzorczej, który nie miał wymaganych uprawnień bada Prokuratura Rejonowa w Malborku.
Ponownie jak wcześniej, tak i teraz zawiadomienie w tej sprawie złożył Zbigniew Urban, wieloletni były już radny Tczewa. Były samorządowiec powiadomił organa ścigania o tym, że prezydent Łukasz Brządkowski w swoim oświadczeniu majątkowym z kwietnia 2024 r. nie wpisał diet radnego. Jego zastrzeżenia dotyczyły także kwestii powołania przez prezydenta członka rady nadzorczej spółki Tczewskie Centrum Sportu i Rekreacji mimo że, ten miał nie spełniać ustawowych wymogów do objęcia takiej funkcji.
CZYTAJ TEŻ: Twórcy największej kopalni kryptowalut przed sądem. Oskarżony urzędnik z Tczewa
Zarzuty dotyczą m.in. diet radnego i służby w WOT
O fakcie wszczęcia śledztwa w obu tych sprawach poinformowała malborska prokuratura. W sprawie złożenia fałszywego oświadczenia majątkowego działania wyjaśniające dotyczą części dotyczącej diet oraz służby w Wojskach Obrony Terytorialnej. Drugą kwestią jest niedopełnienie obowiązków przez prezydenta Tczewa poprzez powołanie członka rady nadzorczej.
Jak napisał na portalu społecznościowym Zbigniew Urban: „Pisałem już kiedyś, że się nie nadają i mają oddać władzę oraz stanowiska? Radni do roboty, za coś wam płacą z pieniędzy podatników. Będą wcześniejsze wybory w Tczewie?”
Pierwsze zawiadomienie jakie złożył były radny nie spotkało się z pozytywną decyzją prokuratury. Zgłaszający uzyskał odpowiedź, że prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa w przedmiotowych sprawach. Zbigniew Urban złożył zażalenie i po ponownej analizie tym razem malborska prokuratura wszczęła śledztwo.
Prezydent nie jest specjalnie zdziwiony kolejnym działaniem byłego radnego. I jak zapewnia, do żadnej odpowiedzialności pociągnięty nie będzie.
- Temat jest stary, w zasadzie już wyjaśniony jesienią 2024 roku. Ktoś po roku próbuje ten temat odgrzać - mówi Brządkowski. - Prawda jest taka, że prokuratura zadała nam zapytanie w tej sprawie. Pracownik merytoryczny złożył wyjaśnienia. Prokuratura nie podjęła żadnych czynności, uznając, że sprawa została wyjaśniona. Oczywiście, zapewne z przyczyn politycznych próbuje się rzucać takie sprawy – zgodnie z zasadą, że kogoś można uwalić błotem, a coś na pewno się przyklei.
I dodaje: - Ja się zajmuję naprawdę ważnymi sprawami dotyczącymi zarządzania miastem. Zgłosiliśmy do prokuratury trzy sprawy, które dotyczą działalności dwóch spółek miejskich Tczewskiego Centrum Sportu i Rekreacji oraz Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Straty, jakie najprawdopodobniej zaistniały to około 5 mln zł, które można było wykorzystać z pożytkiem dla miasta. Jednak nie ja jestem od ferowania wyroków. To zadanie sądu. Moim zadaniem jest zgłaszanie tego typu spraw do wyjaśnienia.
„To prywatna wojna i polityczna zemsta”
Łukasz Brządkowski przekonuje, że nie ma żadnych obaw związanych z działaniami zgłaszającego. Jak przyznaje, były radny jest bardzo znaną osobą w Tczewie.
- Z tego co się orientuję, od wielu lat tropi różnego rodzaju „nieprawidłowości”, ale jak do tej pory żadna sprawa nie zakończyła się dla niego sukcesem – zauważa prezydent Tczewa. - To taka sprawa na pograniczu zemsty politycznej i wojny prywatnej. Szkoda, że są w nią angażowane instytucje państwowe, ponieważ one zdecydowanie mają co robić.
Łukasz Brządkowski przypomina, że były samorządowiec bezskutecznie kandydował na prezydenta Tczewa i radnego miasta.
- Chciał zostać również prezesem Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Tczewie lub chociażby członkiem rady nadzorczej tej spółki – dodaje. - Nie udało się, dlatego prowadzi obecnie prywatną wojnę i niestety angażuje do tego służby państwowe.
ZOBACZ TAKŻE: Tczew wyłonił wykonawcę remontu basenu. Prace ruszą na początku 2026 roku
Urban odpowiada
Po medialnych publikacjach, Urban zabrał głos na swoim Facebooku.
- Z troski o los mojego rodzimego miasta Tczewa i upadku jaki mu grozi po wprowadzeniu nowych standardów przez Samorząd odNowa, także w zakresie polityki kadrowej, inwestycyjnej i obsady zarządów i rad nadzorczych spółek miejskich, przeanalizowałem dostępne w BIP oświadczenia majątkowe Łukasza Brządkowskiego i 23 października 2024r. sam złożyłem zawiadomienie do prokuratury, bo radni byli w tej materii bezradni. O co on ma do mnie pretensje?
Łukasz Brządkowski został prezydentem Tczewa w 2024 r. W drugiej turze wyborów zdobył 66 proc. głosów. Pokonał Mirosława Pobłockiego, który od 2002 r. był wiceprezydentem, a od 2010 r. prezydentem Tczewa.
























Napisz komentarz
Komentarze