Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Tak Polacy oceniają polską ochronę zdrowia. Są wyniki najnowszego sondażu

Kolejki do lekarzy, brak funduszy, przekładane operacje i zabiegi, oraz konieczność szukania pieniędzy. To główne kłopoty, z jakimi boryka się polska ochrona zdrowia. Jak Polacy oceniają funkcjonowanie systemu zdrowotnego w Polsce? Sprawdź wyniki najnowszego sondażu!
poczekalnia, lekarz, zdjęcie ilustracyjne
Polacy coraz gorzej oceniają ochronę zdrowia

Autor: Canva | Zdjęcie ilustracyjne

Nowe środki finansowe dla NFZ. Poprawią sytuację?

Sejm jeszcze w tym tygodniu ma przyjąć pilną ustawę, na mocy której z puli Funduszu Medycznego (jest w nim 7 mld zł) NFZ otrzyma 3,6 mln zł. Będą to pieniądze, którymi zapłaci szpitalom za nadwykonania.

Dodatkowo Ministerstwo Zdrowia nie wpłaci w tym roku na FM obiecanych 4 mld zł, tylko przekaże je właśnie NFZ. To ma załatać dziurę budżetową i zapewnić pieniądze na leczenie do końca roku.

Kolejki do lekarzy i brak specjalistów. Codzienne problemy pacjentów

Kłopoty polskiej ochrony zdrowia to jednak nie tylko finanse. To także kolejki do lekarzy specjalistów, brak medyków i ich nierównomierne rozmieszczenie w kraju.

Sondaż: Polacy coraz gorzej oceniają system ochrony zdrowia 

Z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wynika, że: 

  • blisko połowa Polaków uważa, iż sytuacja w ochronie zdrowia pogorszyła się w ostatnim roku.
  • Jedynie 5,5 proc. badanych dostrzega poprawę,
  • a 8,9 proc. nie ma w tej sprawie zdania.
  • Jednocześnie duża część respondentów nie zauważa zmian ani na lepsze, ani na gorsze.

Ekspertka: Brak poprawy to negatywny sygnał

– Fakt, że niemal 41 proc. ankietowanych nie widzi żadnej zmiany, trudno uznać za pozytywny sygnał – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, ekonomistka i dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego. 

I podkreśla, że badanie nie dotyczy ogólnego poziomu satysfakcji z systemu, lecz indywidualnych obserwacji na temat jego funkcjonowania. 

– W innych analizach odsetek osób dobrze oceniających system jest bardzo niski, dlatego brak zmiany należy traktować jako negatywny sygnał. Natomiast wysoki odsetek wskazań na pogorszenie to już informacja alarmująca – dodaje.

Milenialsi najbardziej rozczarowani polską służbą zdrowia 

  • Najczęściej o pogorszeniu sytuacji mówią osoby w wieku 30-39 lat – aż 60 proc. z nich ocenia miniony rok negatywnie. 

Zdaniem dr Gałązki-Sobotki, jest to zaskakujące, bo to relatywnie zdrowa część społeczeństwa. 

– Być może mamy do czynienia z efektem „pierwszego zderzenia” z publicznym systemem zdrowia, który bywa mało przejrzysty i trudno dostępny. To osoby, które zaczynają korzystać z usług: rodzą dzieci, trafiają na pierwsze interwencje medyczne i stykają się z realiami systemu – wyjaśnia ekspertka.

Oceny systemu zdrowia w różnych grupach wiekowych

Wyniki wśród najmłodszych dorosłych i seniorów są bardziej przewidywalne. 

  • Osoby w wieku 18-29 lat niemal nie odnotowują zmian na gorsze – korzystają z systemu sporadycznie, więc ich oceny są neutralne.
  • Jedynie 2 proc. widzi poprawę,
  • a 8 proc. pogorszenie. 

– Dla nich sytuacja po prostu wygląda „tak jak zawsze” – wskazuje ekspertka.

Znacznie bardziej krytyczni są respondenci w wieku 40-49 lat.

  • 56 proc. z nich zauważa pogorszenie sytuacji.

W kolejnych grupach wiekowych wyniki te wynoszą: 

  • 30 proc. (50-59 lat),
  • 50 proc. (60-69 lat)
  • oraz 54 proc. (osoby powyżej 70. roku życia).

Jak oceniają ochronę zdrowia mieszkańcy wsi i małych miast?

Analiza wyników według miejsca zamieszkania pokazuje, że: 

  • najczęściej o pogorszeniu mówią mieszkańcy małych miast liczących do 50 tys. osób – aż 62 proc. z nich.
  • Zaskakująco mało negatywnych opinii na temat ochrony zdrowia mają mieszkańcy wsi (35 proc.).
  • Równocześnie tylko 9 proc. spośród nich dostrzega zauważalną poprawę w ochronie zdrowia.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama
Reklama