Groźny wypadek w Zagonach. Pijana 64-latka dachowała
Pijani kierowcy to wciąż niepokojąca codzienność na polskich drogach. Taka nieodpowiedzialność prowadzi do wielu groźnych zdarzeń. Jak w miejscowości Zagony, gdzie 64-letnia kobieta straciła panowanie nad pojazdem.
CZYTAJ TEŻ: Pijany pojechał po alkohol elektryczną hulajnogą. Wydmuchał 1,7 promila

Uderzyła w znaki, płot i dachowała
Efektem było uderzenie w znaki drogowe, przydrożny płot, a ostatecznie dachowanie.
- Gdy właściciel posesji podbiegł do kierującej, aby jej pomóc wyczuł od niej alkohol. Funkcjonariusze potwierdzili, że kobieta jest nietrzeźwa. Badanie wykazało, że ma aż trzy promile alkoholu w organizmie. Na szczęście nic jej się nie stało - mówi sierż. szt. Dawid Łaszcz z bytowskiej policji.
Policjanci zatrzymali kompletnie pijanej kierującej prawo jazdy. To jednak dopiero początek jej problemów. Wkrótce 64-latka usłyszy zarzuty za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za takie przestępstwo grozi nawet do trzech lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
























Napisz komentarz
Komentarze