Reklama E-prenumerata Zawsze Pomorze na rok z rabatem 30%
Reklama Przygody Remusa rycerz kaszubski
Reklama

Będzie śledztwo ws. pożaru na parkingu w Centrum Witawa? Jest ruch policji

Prokuratura Rejonowa w Gdyni analizuje wniosek gdyńskiej policji o objęcie śledztwem pożaru parkingu Centrum Witawa w Gdyni - informuje portal trojmiasto.pl. Osiem samochodów spłonęło, kilka innych zostało uszkodzonych. Decyzji w tej sprawie jeszcze nie ma.
Pożar w hali garażowej w Centrum Witawa to podpalenie? Jest ruch policji
Prokuratura Rejonowa w Gdyni analizuje wniosek policji dotyczący wszczęcia śledztwa w sprawie nocnego pożaru na parkingu Centrum Witawa

Autor: KM PSP w Gdyni

Pożar w Centrum Witawa w Gdyni. Będzie śledztwo prokuratury?

O nowych fakatach w sprawie jako pierwszy poinformował portal trojmiasto.pl. Chodzi o pożar, który w nocy z 30 listopada na 1 grudnia wybuchł na parkingu wielopoziomowym Centrum Witawa na gdyńskim Witomnie. Spłonęło osiem samochodów, inne zostały uszkodzone. Zgłoszenie o silnym zadymieniu służby otrzymały z numeru alarmowego 112 około godz. 1:20 w nocy.

CZYTAJ TEŻ: Nocny pożar w hali garażowej w Gdyni! Spłonęło 8 aut na parkingu Centrum Witawa

Jak informował wóczas st. kpt. Paweł Przybyłowicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni, w hali garażowej było bardzo duże zadymienie, co nie ułatwiało akcji gaśniczej. Płonęły samochody na drugiej kondygnacji piętrowego parkingu budynku. Działania gaśnicze zakończyły się około godziny 4:00 rano.

W momencie pożaru w budynku przebywali mieszkańcy pobliskich lokali. Łącznie 65 osób ewakuowało się jeszcze przed przybyciem służb. Po ugaszeniu ognia policja rozpoczęła czynności wyjaśniające. 

We wtorkowe popołudnie wniosek o wszczęcie śledztwa trafił do Prokuratury Rejonowej w Gdyni. Czy zatem to było podpalenie, skoro policja wnioskuje do prokuratury o objęcie tego śledztwa swoim nadzorem? Asp. Krzysztof Czarnecki, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni tłumaczy, że takich informacji udzielić nie może. 

- Wszystkie dokumenty, akta sprawy znajdują się w Prokuraturze Rejonowej w Gdyni – mówi asp. Czarnecki. - Do czasu rozstrzygnięcia wniosku, nie mogę zajmować żadnego stanowiska w tej sprawie, udzielać jakichkolwiek informacji, gdyż komenda nie jest gospodarzem postępowania. 

ZOBACZ TAKŻE: Sprawcy gigantycznego pożaru hali na Przeróbce w Gdańsku staną przed sądem

Jak wyjaśnił, złożenie wniosku oznacza na razie, że są podstawy ku temu, by wszcząć śledztwo w tej sprawie. Udzielanie informacji leży jedynie w gestii prokuratury.

Jak informuje w rozmowie z "Zawsze Pomorze" Mariusz Duszyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, decyzji w tej sprawie jeszcze nie ma. Wniosek wpłynął do prokuratury w Gdyni.

- Prokuratura musi zapoznać się z materiałami i dopiero na tej podstawie podejmie decyzję o ewentualnym śledztwie – przyznaje prok. Mariusz Duszyński. - Najprawdopodobniej decyzja w tej sprawie zapadnie w czwartek, 4 grudnia.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaPrzygody Remusa rycerz kaszubski
ReklamaNewsletter Zawsze Pomorze - zapisz się
Reklama