SP Lipusz ze srebrnym medalem turnieju Ręczna na Orliku 2025
Po trzech miesiącach zaciętej rywalizacji tytuły najlepszych w ogólnopolskim turnieju Ręczna na Orliku trafiły do zespołów z Winnicy i Brodnicy. Podczas wielkiego finału rozegranego 3 grudnia w gdańsko-sopockiej Ergo Arenie młodzi zawodnicy pokazali ogromne zaangażowanie, a ich występy śledzili byli i obecni reprezentanci Polski.
Rekordowa edycja turnieju dla najmłodszych szczypiornistów
Finał w położonej na granicy Gdańska i Sopotu hali był zwieńczeniem pierwszej edycji programu, w której od etapu lokalnego uczestniczyło ponad 2,2 tysiąca drużyn i ponad 14 tysięcy dzieci z całej Polski w dwóch kategoriach wiekowych – U-11 i U-12.
CZYTAJ TEŻ: Sukces piłkarzy z SP 5 w Gdańsku na turnieju Z Orlika na Stadion
Do Ergo Areny przyjechało 256 zawodników i zawodniczek reprezentujących 32 najlepsze „mieszane” drużyny wyłonione w szesnastu turniejach wojewódzkich.
W kategorii U-11 zwyciężyła drużyna z Winnicy (woj. mazowieckie), pokonując w finale SP Lipusz (woj. pomorskie) 2:0 w rzutach karnych, po remisie 14:14. W starszej kategorii U-12 najlepszy okazał się zespół SP 7 Brodnica (woj. kujawsko-pomorskie), który wygrał z Ustroń U-12 (woj. śląskie) 19:18. Wszystkie mecze turnieju finałowego, w którym brało udział 16 drużyn, odbywały się równolegle na czterech boiskach ustawionych na głównej płycie Ergo Areny.
Uroczysta dekoracja wydarzenia podkreśliła rangę finału. Medale i puchary wręczali prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce Sławomir Szmal, prezes Superligi Piotr Należyty oraz prezes fundacji Orły Sportu Rafał Wosik. W ceremonii uczestniczyli również inni byli i obecni piłkarze ręczni reprezentacji Polski: rozgrywający Damian Wleklak, skrzydłowy Mikołaj Czapliński i rozgrywający Jakub Będzikowski, którzy wcześniej kibicowali uczestnikom i wspierali ich w rywalizacji na boiskach.
- Ten program pokazuje, że piłka ręczna w tym wieku jest atrakcyjna. Ta młodzież, która tu przyjechała, nie siedzi obecnie przy komputerach czy telefonach, ale rywalizuje między sobą i się komunikuje, co jest bardzo ważne w dzisiejszym świecie. Uważam, że takie inicjatywy i ta moja ukochana dyscyplina sportu właśnie temu służą. To co jest piękne, to że mamy tu drużyny z całej Polski i bardzo często są one z małych miejscowości. I jeśli ktoś chce grać w piłkę ręczną to nikomu to nie przeszkadza. Ja jestem tego najlepszym przykładem, że mimo tego można osiągnąć sukces – powiedział legendarny bramkarz reprezentacji Polski Sławomir Szmal.
























Napisz komentarz
Komentarze