Zginął na służbie, jadąc do wypadku... Pogrzeb policjanta Adama Rekowskiego

Adam Rekowski mieszkał w Łęgu, ale pełnił służbę w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie. Zginął w niedzielę 1 maja, w wypadku drogowym w trakcie pełnienia służby. Jechał motocyklem na wezwanie do innego wypadku. W miejscowości Wierzchowo-Dworzec na drodze krajowej 25 jadącym na sygnale policjantom, w momencie wyprzedzania kolumny samochodów, drogę zajechał kierujący samochodem osobowym, który postanowił skręcić w lewo. Jadący z przodu policjant Adam Rekowski nie zdążył zareagować i uderzył w bok tego auta. Pomimo reanimacji, zmarł. - Był wzorowym funkcjonariuszem i bardzo dobrym kolegą – wspominają policjanci.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się zgodnie z policyjnym ceremoniałem przy udziale kompanii honorowej składającej się z policjantów z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku, Orkiestry Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz funkcjonariuszy Komendy Stołecznej Policji. Przy grobie policjanta została oddana salwa honorowa.

- Podczas ceremonii pogrzebowej odczytana została decyzja Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o pośmiertnym odznaczeniu funkcjonariusza „Złotą Odznaką Zasłużony Policjant". Odczytano także rozkaz Komendanta Głównego Policji o nadaniu zmarłemu Adamowi Rekowskiemu stopnia młodszego aspiranta Policji. Następnie nadinsp. Roman Kuster, zastępca Komendanta Głównego Policji oraz nadinsp. Andrzej Łapiński, komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku, wręczyli wdowie po Adamie Rekowskim odznaczenie i rozkaz personalny o awansie w stopniu – informują policjanci.

Adam Rekowski miał 41 lat. W Człuchowie pracował ponad 8 lat. Policjant był też długoletnim członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w tej miejscowości.