Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

W Brusach będą bić pierwszy rekord w grze na diabelskich skrzypcach

Pierwsza próba bicia rekordu w grze na diabelskich skrzypcach przez jak największą liczbę osób będzie jednym z wydarzeń Światowego Zjazdu Kaszubów w Brusach. Uczestnicy zagrają do pieśni „Hej, tu ù nas, na Kaszëbach".
(fot. Materiały miasta i gminy Brusy)

Do udziału w biciu rekordu zaproszeni są wszyscy (wiek nie gra roli), Kaszubi i miłośnicy kultury kaszubskiej, którzy posiadają diabelskie skrzypce i – jak sugerują organizatorzy - potrafią w podstawowej formie na nich grać oraz mają poczucie rytmu. Co ważne diabelskie skrzypce muszą spełniać określone warunki: posiadać rzeźbioną głowę diabła oraz tzw. talerz (metalowe koło na głowie diabła) i co najmniej jedną strunę. Uczestnicy nie są zobowiązani do występowania w stroju ludowym.

- Zapraszam do Brus wszystkich chętnych, którzy mają ten typowy instrument kaszubski i wzięcia udziału w biciu tego rekordu – zachęca Krzysztof Gradowski z Chaty Kaszubskiej. - Do godz. 15 w dniu zjazdu, należy się zapisać w naszym organizacyjnym namiocie. O godz. 16 odbędzie się próba, a samo bicie rekordu planujemy o godz. 16.30. Musicie tutaj być! Tego jeszcze nie było na zjazdach!

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Transcassubią na Zjazd Kaszubów i koncert Cleo. Już wkrótce wielkie świętowanie w Brusach

Bicie rekordu odbędzie się na placu przy Szkole Podstawowej nr 2 (ul. Armii Krajowej). Skrzypce będą akompaniować dźwiękom kaszubskiej pieśni „Hej, tu ù nas, na Kaszëbach" w metrum 3/4. Organizatorzy - Centrum Kultury i Biblioteki im. Jana Karnowskiego w Brusach - przewidzieli upominek dla najstarszego i najmłodszego uczestnika.

Hej, tu ù nas, na Kaszëbach
malowóné zemie,
wòdë, lasë, smùdzi, górë,
dzywny czar w nich drzemie.
Szëmią gradła, krzë i lasë swòją piesń òdwieczną ù nas,
przë robòce lud so nócy frantówkã stateczną.

Hej, tu ù nas, na Kaszëbach

Diabelskie skrzypce. Czym są?

To jeden z symboli tożsamości regionalnej Kaszubów. W ludowych kapelach pełni funkcję perkusyjną i basową. To wysoki instrument mierzący do dwóch metrów. Posiada pudło rezonansowe, wiele brzękadeł oraz struny z drutu. Część górna zawiera metalowe talerze i ozdobiona jest maską diabła (stąd nazwa) oraz wieloma kolorowymi wstążkami. Diabelskie skrzypce mają zwykle jedną lub dwie druciane struny, na których gra się za pomocą drewnianego kija wykorzystywanego do pocierania i uderzania w struny lub inne części instrumentu.

ZOBACZ TEŻ: Perpetuum mobile Józefa Chełmowskiego, kaszubskiego Leonarda da Vinci z Brus-Jagli

Diabelskie skrzypce służą nie tyle do grania, ile do rytmicznego hałasowania. Dawniej wykorzystywane były do wzniecania wrzawy przy okazji różnego rodzaju obrzędów typowych dla okresu Bożego Narodzenia, karnawału oraz Wielkanocy. Na Kaszubach występował kiedyś także zwyczaj muzykowania cmentarnego związany z wierzeniem, że w noc poprzedzającą dzień Wszystkich Świętych pokutujące dusze zmarłych mają szansę na dostąpienie zbawienia. W tym celu musiały przedrzeć się na cmentarz pilnowany przez diabły i upiory. Hałas wydobywany przez diabelskie skrzypce oraz inne tradycyjne instrumenty miał wabić zmarłych i odpędzać nieżyczliwe, złe duchy. Według innych legend diabelskie skrzypce były ulubionym instrumentem czarownic, ponieważ przypominają kształtem kij od miotły, na którym rzekomo ongiś latały wiedźmy.

Dodajmy, że z tym instrumentem wiąże się jeden z kaszubskich rekordów świata, który okazał się sensacją Ostrzyckiego Lata 2012. Ustanowił go Gminny Ośrodek Kultury w Somoninie w kategorii „największe „diabelskie skrzypce”. Ten gigantyczny instrument o wysokości 420 cm wykonał (na zamówienie somonińskiego GOK) Jerzy Walkusz z Hopowa, niestety, nieżyjący już znany i ceniony twórca ludowy, działacz kaszubski i animator kultury.

Hej, tu ù nas, na Kaszëbach

1. Hej, tu ù nas, na Kaszëbach
malowóné zemie,
wòdë, lasë, smùdzi, górë,
dzywny czar w nich drzemie.
Szëmią gradła, krzë i lasë swòją piesń òdwieczną ù nas,
przë robòce lud so nócy frantówkã stateczną.

2. Niebò, słuńce sã przezérô
w wód przeczësti toni,
wałë strzébrã skrzą,
czej wietrzno ribka ribkã goni.
A czej grom zarëczy burza, czej zahuczy mòrze nasze
Tej zmiészóné wszëtczé głosë twòrzą kòncert Bòżi.

3. Mòrza, wiatrów, bòrów szëmë,
szmerë strużk i zdrojów,
Te nas duchã zaprowadzą
w basni czas i bòjów.
I wlézemë do chałupę, pòd zacëszné strzechë òjców,
i prawimë gôdczi, bôjczi, lamańta i szprëchë.

4. Hej, tu ù nas, na Kaszëbach,
w czar bògaté zemie,
bawią òkò widokama,
le i smùtk w nich drzemie.
Chòc Kaszëba niewëmòwny,
wiacyj sercã czëje wiedno
sławi chãtno krôj i lëdzy i Pòlskę miłuje.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama