O bulwersującym zdarzeniu, do którego doszło w niedzielę, 6 listopada 2022 roku na ulicy Witomińskiej w Gdyni pisaliśmy wcześniej, a postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Gdyni.
CZYTAJ TEŻ: Śmiertelne potrącenie w Gdyni. Kierowca uciekł
W środę, 9 listopada śledczy poinformowali o postawieniu zarzutów sprawcy tragicznego wypadku. Jak się dowiadujemy, prokurator zarzucił 33-latkowi, który siedział za kierownicą, spowodowanie w stanie nietrzeźwości wypadku ze skutkiem śmiertelnym poprzez umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia bez udzielenia pomocy pokrzywdzonemu. Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa. Grozić może mu do 12 lat pozbawienia wolności.
O przebiegu zdarzenia opowiada rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
- Kierujący samochodem marki seat, jadąc z nadmierną prędkością nie zachował szczególnej ostrożności zbliżając się do przejścia dla pieszych i nie ustąpił pierwszeństwa znajdującemu się na pasach mężczyźnie, potrącając go. Pokrzywdzony z licznymi i ciężkimi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala, gdzie pomimo udzielonej mu pomocy zmarł. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy pokrzywdzonemu – mówi prokurator Grażyna Wawryniuk.
33-latek został zatrzymany tego samego dnia. Badanie wykazało, że znajdował się w stanie nietrzeźwości. Teraz na wniosek prokuratora sąd tymczasowo aresztował mężczyznę na okres trzech miesięcy.
Napisz komentarz
Komentarze