Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
ReklamaHossa Wiczlino Gdynia

Spór o ochronę parku krajobrazowego. Będzie skarga do WSA

To nieuwzględnienie w planie ochrony TPK wyników Audytu Krajobrazowego miało być powodem uchylenia przez wojewodę Dariusza Drelicha uchwały Sejmiku w tej sprawie. Zarząd Województwa Pomorskiego chce zaskarżenia decyzji wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
wycinka, Trójmiejski Park Krajobrazowy

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Na najbliższym posiedzeniu sejmiku radni zadecydują, czy zaskarżą do WSA uchylenie przez wojewodę uchwały o ochronie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Jak już pisaliśmy, podjęta w październiku uchwała wprowadzająca konieczność ograniczenia wycinki drzew, którą cały czas prowadzi Regionalna Dyrekcję Lasów Państwowych oraz utworzenie nowych rezerwatów przyrody, miała dać samorządowi argument przetargowy przy pracach nad aktualizacją Planów Urządzania Lasu na najbliższe 10 lat. Wydawało się wówczas, że pozwoli to wstrzymać krytykowaną przez mieszkańców wycinkę na dużą skalę, prowadzoną przez Lasy Państwowe.

O SPRAWIE PISALIŚMY TUTAJ: Sejmik chciał ograniczyć wycinkę. Wojewoda uchylił uchwałę

- Kluczowym narzędziem ochrony parków krajobrazowych są plany ochrony - wyjaśnia Michał Piotrowski, rzecznik pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego. -  Plan ochrony parku krajobrazowego jest niezwykle ważnym dokumentem planistycznym. Umożliwia rozpisanie w przestrzeni rygorów i działań ochronnych oraz uwarunkowań rozwoju. Plan sporządza się w celu określenia kierunków i zasad ochrony środowiska przyrodniczego, zasobów kulturowych, walorów krajobrazowych oraz wynikających z potrzeby tej ochrony uwarunkowań rozwoju społeczno-gospodarczego. Tworzy on instrument planistyczny, który pozwala na zarządzanie obszarem parku krajobrazowego w ramach uprawnień władz rządowych i samorządowych przy równoczesnym poszanowaniu prawa własności, w tym np. zagadnienia ochrony i kształtowania lasów prywatnych.

Plan ochrony TPK okazał się nieaktualny, gdy 28 listopada wojewoda pomorski Dariusz Drelich stwierdził jego nieważność. Przyczyną decyzji wojewody było nieuwzględnienie w planie obligatoryjnego elementu, jakim są strefy ochrony krajobrazów wyznaczone w tzw. krajobrazach priorytetowych zidentyfikowanych w ramach audytu krajobrazowego.

Brak audytów nie przeszkodził wcześniej sejmikom województw: lubelskiego, mazowieckiego, małopolskiego i świętokrzyskiego w podjęciu podjęły uchwał w sprawie uchwalenia planów ochrony parków krajobrazowych (łącznie 12 planów), zaś wojewodowie Lubelski, Świętokrzyski, Małopolski i Mazowiecki nie zakwestionowali podjętych uchwał mimo tego, że audytu krajobrazowe w tych województwach nie zostały uchwalone.

Samorządowcy tłumaczą, że prace nad audytem mogły się rozpocząć dopiero po przyjęciu rozporządzenia określającego metodykę jego  sporządzania, co nastąpiło 11 stycznia 2019 r., czyli z prawie 4 letnim opóźnieniem.

- Sam audyt jest bardzo pracochłonnym i czasochłonnym opracowaniem wykonywanym w skali lokalnej dla obszaru całego województwa - wyjaśnia Piotrowski. - Ta złożoność dokumentu i czas potrzebny na jego sporządzenie sprawiły, że Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska już dwukrotnie wyrażał  stanowisko, że możliwe jest uchwalenie planów ochrony parków krajobrazowych przed uchwaleniem audytu krajobrazowego. Co więcej - sam ustawodawca nie wprowadził przepisów stanowiących o tym, że plan ochrony dla parku krajobrazowego nie może być ustanowiony przed sporządzeniem audytu krajobrazowego.

Brak audytów nie przeszkodził wcześniej sejmikom województw: lubelskiego, mazowieckiego, małopolskiego i świętokrzyskiego w podjęciu podjęły uchwał w sprawie uchwalenia planów ochrony parków krajobrazowych (łącznie 12 planów), zaś wojewodowie Lubelski, Świętokrzyski, Małopolski i Mazowiecki nie zakwestionowali podjętych uchwał mimo tego, że audytu krajobrazowe w tych województwach nie zostały uchwalone.

Ponadto - jak wskazują pomorscy samorządowcy - w latach 2019-2022 minister właściwy ds. środowiska ustanowił 7 planów ochrony parków narodowych, a regionalni dyrektorzy ochrony środowiska kilkadziesiąt planów ochrony rezerwatów przyrody. W stosunku do tych aktów prawnych obowiązuje ten sam zapis ustawowy odnoszący się do uwzględnienia wyników audytu krajobrazowego, na który to powołał się wojewoda pomorski unieważniając plan ochrony TPK.

- Po uchwaleniu audytu krajobrazowego dla województwa pomorskiego, jego wyniki zostaną wprowadzone do planu ochrony parku - deklaruje Zarząd Województwa Pomorskiego.

I przypomina,że lepszym dla ochrony przyrody jest uchwalenie planu bez uwzględnienia wyników audytu krajobrazowego, niż uzależnianie jego obowiązywania od czasu uchwalania audytu krajobrazowego i wprowadzenia jego wyników do planu ochrony parków. To sprawi, że do czasu uchwalenia audytu i następnie planu ochrony, Trójmiejski Park Krajobrazowy pozostanie bez narzędzia dającego szansę na realną ochronę jego zasobów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ReklamaHossa Wiczlino Gdynia
Reklama Kampania 1,5 % Fundacja Uśmiech dziecka