Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Czy z okazji Bożego Narodzenia wolno współczuć imigrantom? Kontrowersje wokół kolędy ECS

Europejskie Centrum Solidarności po raz drugi przygotowało na święta Bożego Narodzenia własną kolędę, skomponowaną, napisaną i nagraną przez gdańskich twórców. Utwór „Niechaj ci się wyśni” spotkał się z natychmiastową ostrą krytyką ze strony mediów i środowisk prorządowych, zarzucających, że przekaz tego dzieła wpisuje się w białoruską propagandę. A to dlatego, że towarzyszący kolędzie filmik pokazuje ze współczuciem sytuację imigrantów na naszej wschodniej granicy.
Europejskie Centrum Solidarności

Autor: Grzegorz Mehring | archiwum ECS

Twórcami „Niechaj ci się wyśni” są dr hab. Witosława Frankowska z Akademii Muzycznej w Gdańsku oraz poetka i wieloletnia dyrektor Biura Prezydenta ds. Kultury w gdańskim magistracie Anna Czekanowicz. Kolędę zaśpiewała Julia Nowikowska (mezzosopran), której towarzyszyli Maja Miro-Wiśniewska (flet poprzeczny barokowy), Tomasz Mrowiński (altówka), Patryk Purzycki (altówka) i Weronika Kulpa (wiolonczela).  

Klip z kolędą pojawił się na stronie internetowej ECS we wtorek, 21 grudnia w samo południe. W towarzyszących publikacji materiałach prasowych zaznaczono, że tekst pieśni powstał wiosną, a nagrana została ona w czerwcu, a więc przed wybuchem kryzysu humanitarnego na granicy polsko-białoruskiej. Bez tego kontekstu słowa drugiej zwrotki:

„Niechaj ci się przyśni/ wędrowiec samotny/ tu, na twoim progu/ stał obcy, zmarznięty/ bo nie ma nikogo/ kto mu miejsce da u stołu”,

przeszłyby prawdopodobnie bez echa.

– Wczesną wiosną 2021 roku, gdy powstały tekst i muzyka tej kolędy, a idealne do ich ilustracji zdały się obrazy gdańskiej malarki, ludzie nie błąkali się jeszcze po przygranicznych lasach. Upływ czasu i wydarzenia, jakich byliśmy, jesteśmy świadkami, nadały słowom zupełnie nowe znaczenie – mówi Magdalena Mistat, zastępca dyrektora ECS, która jest jedną ze współautorek i realizatorek projektu Kolędowanie w ECS.

Malarką, o której wspomina Magdalena Mistat, jest Beata Polak-Pela, autorka pejzaży i scen życia domowego, która prowadzi pracownię we Wrzeszczu, a latem przebywa na Podlasiu. Kiedy gdański grafik Mirosław Miłogrodzki przystąpił do pracy nad animacją do nagranej już kolędy, rozpoczął się kryzys na granicy. W tej sytuacji naturalne wydało się wmontowanie między obrazy Beaty Polak-Peli przejmujących zdjęć błąkających się w polskich lasach uciekinierów z Bliskiego Wschodu. 

– Boli, rezonuje i nie pozostawia obojętnym, a jednocześnie niesie nadzieję, że dobre słowo może jeszcze stać się ciałem. I każdy z nas może mieć w tym swój udział! – mówiła o „Niechaj ci się wyśni” prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

„Niechaj ci się wyśni”. Kontrowersje wokół kolędy ECS

Jak się niebawem okazało, kolęda boli także prorządowe media, ale z zupełnie innego powodu.

„Polska mierzy się z atakiem hybrydowym ze strony Białorusi. W tym czasie Europejskie Centrum Solidarności zdecydowało się opublikować «kolędę», w której żołnierze broniący granicy – w tym przypadku litewscy – są prezentowani jako ci, którzy rozkładają zasieki, zaś imigranci jako biedni wędrowcy” – pisze portal w Polityce.pl.

Zdaniem Stefczyk.info, kolęda „pięknie wpisuje się w białoruską narrację nt. kryzysu migracyjnego, przedstawiając Polskę, jako kraj nieczuły wobec losu migrantów (wykorzystywanych przez reżim Łukaszenki do prowadzenia wojny hybrydowej). W filmiku pomiędzy przeróżnymi malowidłami (w tym wykorzystującymi motywy religijne) pojawiają się zdjęcia migrantów pokazywanych jako pokrzywdzonych, w tym dziewczynkę z kotem, co nawiązuje już do słynnego tekstu o «afgańskim kocie». Z kolei polscy żołnierze i funkcjonariusze graniczni są przedstawiani w złym świetle”.

Nic niestosownego w pokazywaniu cierpienia imigrantów w kontekście świąt Bożego Narodzenia nie widzi natomiast ks. Krzysztof Niedałtowski, rektor kościoła św. Jana w Gdańsku.

– W tym roku spośród symboli, o których mówimy, i które praktykujemy, najbardziej kontrowersyjnym stanie się symbol pustego miejsca przy stole i talerza czekającego na potencjalnego przybysza – powiedział w rozmowie z zawszepomorze.pl. – Przeżywamy czas, w którym do naszych drzwi puka wielu przybyszów. A my po prostu ich nie przyjmujemy. Wymaga to głębokiego przemyślenia, by nasza chrześcijańska postawa i tradycje nie stały się całkiem puste.

W podobnym duchu wypowiada się proszony o komentarz dyrektor ECS, Basil Kerski:

- Tyle w naszym kraju mówi się o chrześcijaństwie, a tak mało jest w sercach zrozumienia dla Innych, m.in. migrantów. Wiele osób publicznych, wierzących lub powołujących się na naukę Jezusa Chrystusa, zapomina o tym, że u źródeł katolicyzmu jest doświadczenie uchodźstwa. Solidarność z Innymi, uciekinierami, z tymi, którzy zmuszeni są do opuszczenia swojego domu, to esencja naszego bożonarodzeniowego mitu. Jezus jest migrantem. Trudno w tych dniach, nie pamiętać o tragicznym losie ludzi na naszych granicach. Pamięć o nich to podstawowy akt człowieczeństwa.

***

8 stycznia 2022 roku podczas 8. Kolędowania w ECS odbędzie się pierwsze publiczne wykonanie kolędy „Niechaj ci się wyśni”, jeśli tylko sytuacja pandemiczna na to pozwoli. Rezerwacja wejściówek będzie możliwa od 3 stycznia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama