Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza
Reklama

Arka lepsza w derby od Chojniczanki. Gdynianie dalej walczą o baraże

Pierwszoligowe derby dla Arki Gdynia. W Chojnicach żółto-niebiescy pokonali miejscową Chojniczankę 3:1 i nadal walczą o prawo gry w barażach o Ekstraklasę. A w Chojnicach smutek, bo MKS po roku znów spada do II ligi. Sporo działo się również na trybunach, gdzie fani obu ekip prześcigali się w „uprzejmościach”, a w drugiej połowie spłonęły koszulki i szaliki.
Arka lepsza w derby od Chojniczanki. Gdynianie dalej walczą o baraże
Karol Czubak i jego koledzy wykonali zadanie i pokonali w Chojnicach Chojniczankę 3:1

Autor: Olek Knitter | Zawsze Pomorze

Mecz Chojniczanki i Arki Gdynia elektryzował fanów obu ekip już od dłuższego czasu. Fani obu drużyn, delikatnie rzecz ujmując, nie przepadają za sobą, gdyż miejscowi kibice sympatyzują z gdańską Lechią. Na kilka godzin przed meczem w mieście było więc widać również mobilizację policji, a porządku pilnowały służby z całego województwa. Miejscowi fani, wspierani przez swych przyjaciół m.in. z Gdańska, Słupska, Starogardu Gdańskiego na mecz z Arką zebrali się przy Chojnickim Centrum Kultury, skąd przemaszerowali na stadion przy ul. Mickiewicza. Fani Arki, wspierani przez kibiców m.in. z Tczewa czy Człuchowa, dotarli na stadion chwilę po pierwszym gwizdku sędziego, by wspierać swoich piłkarzy, którzy, w przeciwieństwie do Chojniczanki, mają jeszcze do wykonania konkretną misję. Arka walczy bowiem o szóste miejsce, czyli ostatnie premiowane grą w barażach o Ekstraklasę. Chojniczanka kilka dni przed spotkaniem z Arką definitywnie pożegnała się już z I ligą i już przed meczem było wiadomo, że zespół trenera Krzysztofa Brede pożegna się z rozgrywkami na drugim poziomie.


W pierwszej połowie Arka była dużo bardziej konkretna. Gospodarze próbowali co prawda podjąć walkę, ale jak zwykle w tym sezonie, robili to bardzo nieskutecznie. Arkowcy natomiast z zimną krwią wykorzystywali stworzone sytuacje. Prowadzenie dal gościom w 24. minucie Karol Czubak. Tuż przed przerwą, w 42. min. podwyższył Ołeksandr Azaćkyj. Gdy po przerwie, w 63. min. Mateusz Stępień zdobył trzecią bramkę wiadomo było, że gdynianie tego meczu już nie przegrają. Co prawda Chojniczanka, m.in. po zmianach dokonanych przez trenera Breda naciskała gości i szukała swoich szans na gole, ale losów meczów nie udało jej się już zmienić. Gospodarzy stać było w tym meczu tylko na bramkę honorową, a zdobył ją z rzutu karnego Szymon Skrzypczak. Dodać należy, że gospodarze strzelili drugiego gola, ale nie został on uznany (spalony).

Po meczu kibice z Gdyni podziękowali swoich zawodnikom za grę i mobilizowali ich do dalszej walki o baraże.

Chojniczanka: Mateusz Kuchta - Czesław Raburski, Damian Byrtek, Hlib Buchał, David Niepsuj, Filip Karbowy (66. Tomasz Mikołajczak), Sam van Huffel (46. Michał Jakóbowski – ż.k), Paweł Czajkowski, Bartłomiej Kalinkowski (76. Kacper Korczyc – ż.k), Kamil Mazek (76. Szymon Stróżyński), Patryk Tuszyński (66. Szymon Skrzypczak).

Arka: Daniel Kajzer - Michał Marcjanik (ż.k), Ołeksandr Azaćkyj, Przemysław Stolc, Mateusz Stępień (73. Jerzy Tomal), Janusz Gol, Sebastian Milewski, Hubert Adamczyk (79. Wojciech Zieliński – cz.k za dwie żółte), Luan Capanni (ż.k, 79. Omran Haydary – ż.k), Kacper Skóra (ż.k), Karol Czubak.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama