Sprawca został zatrzymany, kiedy pijany spał obok skradzionego wcześniej roweru

Ukradł dziecku rower. Wpadł, kiedy pijany spał obok łupu

Wystarczyła chwila pozostawienia roweru w stojaku bez zabezpieczenia, by mężczyzna skradł dziecku jednoślad i oddalił się z nim. Został jednak rozpoznany na nagraniach z monitoringu wizyjnego. Kiedy policjanci udali się do mieszkania sprawcy, znaleźli go w piwnicy, gdzie spał obok skradzionego roweru. Był pijany. Tłumaczył, że zabrał pojazd z głupoty, może go to teraz kosztować 5 lat spędzonych w więzieniu.
Piotr
Piesik
13.09.2023 / 14:59

Kradzież roweru jest klasycznym przykładem na potwierdzenie sentencji "okazja czyni złodzieja". Dziewczynka pozostawiła swój rower w stojaku przed budynkiem szkoły w Lęborku i poszła na plac zabaw. Nie użyła żadnego zabezpieczenia. Kiedy 13-latka powróciła na miejsce, roweru o wartości 1400 złotych już nie było.

Natychmiast powiadomiono policję. Sprawdzono nagrania monitoringu wizyjnego, który na szczęście zarejestrował całe zdarzenie. Na nagraniu funkcjonariusze rozpoznali 38-letniego mieszkańca Lęborka, znanego im już z wcześniejszych interwencji. Na miejscu zabezpieczono ślady, patrol pojechał zaś do mieszkania podejrzanego. 

ZOBACZ TEŻ: Zdemolował 5 aut, a potem... zasnął w jednym z nich

Zebrane informacje potwierdziły się. W piwnicy znaleziono skradziony rower, obok którego spał... sprawca. Był pijany, badanie trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jednoślad wrócił do właścicielki, złodziej zaś trafił do policyjnej celi. Twierdził, że zabrał rower z głupoty.

Usłyszy zarzuty kradzieży, za co grozi kara 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci natomiast apelują o korzystanie z zabezpieczeń, choćby najprostszych, kiedy pozostawiamy rowery. 

Wesprzyj nas,

aby mieć wybór, alternatywę i dostęp do obiektywnej, wiarygodnej i rzetelnej informacji.
BEZ PROPAGANDY

Zawsze Pomorze Logo

 

ZAPRENUMERUJ E-WYDANIE

Zaprenumeruj

Komentarze