Protest rolników
na Pomorzu zakończony! „Nie dla Zielonego Ładu”

Wcześniej

– Odbywa się prawie 50 strajków w całej Polsce, niemalże w każdym województwie. Strajki są popierane przez konsumentów, przedsiębiorców i pracowników, którzy są razem z nami. Wjedziemy traktorami do miast, aby pokazać ludziom, jak ważne jest rolnictwo i aby każdy zrozumiał, że problem rolnika jest albo będzie wkrótce także jego problemem. Chcemy też powiedzieć głośne „nie” dla „Zielonego Ładu”, który jest forsowany przez Unię Europejską. Rolnicy jako pierwsi mówią głośno, że „Zielony Ład” w takiej konstrukcji to zabójstwo dla całej naszej gospodarki. Od samego rana będziemy apelować do wojewodów, by ci napierali na premiera, by spotkał się z przedstawicielami Agrounii – mówi Michał Kołodziejczak, lider Agrounii.

Na Pomorzu od godz. 9:00 blokowana jest przez rolników droga krajowa 22 między Chojnicami a Człuchowem. W miejscowości Rychnowy rolnicy przechodzą przez przejście dla pieszych i przepuszczają jedynie pojazdy uprzywilejowane. Samochody stojące w korku – osobowe i ciężarowe – przepuszczane są, mniej więcej, co kwadrans. Strajkuje kilkadziesiąt osób. Sporo jest policji, która pilnuje porządku.

– W Rychnowach protest planujemy do godz. 14:00. Są tutaj rolnicy z powiatów chojnickiego, człuchowskiego i złotowskiego – mówił podczas strajku w Rychnowach Bartosz Trela, koordynator Agrounii w powiecie człuchowskim.

Kierowcy na trasie między Chojnicami a Człuchowem mogą pojechać objazdem. Jadąc z Chojnic, drogą wojewódzką 212 w stronę Kamienia i Sępólna Krajeńskiego, w Kamionce, tuż przed miejscowością Zamarte, należy skręcić w prawo w drogę krajową 25. W Człuchowie natomiast należy pojechać w stronę Bydgoszczy i w Kamionce (Zamartem) skręcić w lewo na Chojnice.

Od godz. 12:00 spore utrudnienia szykują się między Zblewem a Starogardem Gdańskim. W samo południe rolnicy spotkają się w Zblewie, skąd traktorami i sprzętem rolniczym pojadą w kierunku Starogardu Gdańskiego.

Ogólnopolski strajk organizowany przez Agrounię wspiera Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych.

– Solidaryzujemy się z rolnikami, uznając za słuszne protesty, w związku z pogarszającymi się warunkami prowadzenia gospodarstw rolnych, tj. dramatycznie wzrastającymi kosztami produkcji, trwającą tragiczną sytuacją na rynku trzody chlewnej, nierozwiązanym problemem ASF i niepewnością prowadzenia produkcji rolnej związaną z nieprzewidywanymi skutkami wprowadzenia Europejskiego Zielonego Ładu. Brak skutecznych rozwiązań rządu spowoduje upadek wielu gospodarstw rolnych oraz znaczący wzrost cen żywności – uważa zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych.