Już od pierwszych minut meczu w Stalowej Woli Arka Gdynia przejęła inicjatywę. Pierwsze ofensywne sygnały wysyłał bardzo aktywny Marc Navarro, który najpierw szukał Hide Vitalucciego w polu karnym, a chwilę później jego dośrodkowanie zakończyło się kontuzją zawodnika gospodarzy.
PRZECZYTAJ TEŻ: Arka Gdynia remisuje z GKS Tychy i świętuje awans!
To właśnie Navarro miał udział przy otwierającym wynik golu. W 16. minucie posłał piłkę z prawego skrzydła, a Vitalucci z bliska głową wpakował ją do siatki. Arka prowadziła 1:0 i w tym momencie mogła już cieszyć się z kontrolowania losu awansu bez względu na wynik w Niecieczy.
Szybko przyszło podwyższenie. W 23. minucie Jordan Majchrzak, ustawiony przez trenera na lewym skrzydle, pięknym strzałem z dystansu zdobył swoją premierową bramkę w barwach Arki. Ten gol był również 63. trafieniem Arki w sezonie, czym zespół wyrównał swój rekord bramkowy z kampanii 2021/22.
Jeszcze przed przerwą, w doliczonym czasie gry, Julien Celestine dołożył trzecią bramkę. Dośrodkowanie Dawida Gojnego z rzutu wolnego zakończyło się celnym trafieniem defensora z najbliższej odległości.
Po przerwie Arka kontrolowała przebieg gry. Choć nie padły już kolejne gole, to gdynianie mieli swoje okazje – bliski wpisania się na listę strzelców był m.in. Tornike Gaprindaszwili, który w 79. minucie trafił w słupek. Stal próbowała zagrozić bramce Jędrzeja Grobelnego, ale ofensywa gospodarzy ograniczyła się do nielicznych akcji zakończonych dwoma celnymi strzałami w całym meczu.
ZOBACZ TAKŻE: Dwa karne i Arka Gdynia awansowała do PKO BP Ekstraklasy!
Stal Stalowa Wola – Arka Gdynia 0:3 (0:3)
Bramki: Hide Vitalucci (16), Jordan Majchrzak (23), Julien Celestine (45).
























Napisz komentarz
Komentarze